 |
|
Umiem walczyć, ale nie mogę wciąż okładać przeciwności losu po mordzie, bo pękną mi kostki.
|
|
 |
|
Czasem głowa ciąży. Czasem serce puste. Czasem słowa nic nie dają.
|
|
 |
|
Niczego tak w życiu nie byłam pewna, jak tego, że odszedłeś już na zawsze. Co czuję? Czy cierpię? Czuję ulgę, zabrałeś ze sobą płacz i tą złą cząstkę mnie. Witaj, szczęśliwe życie.
|
|
 |
|
Chciałabym byś był tutaj już zawsze. Na śniadanie, na obiad, na kolację, na film, na zakupy, na spacer, na imprezę. Na jutro, na poniedziałek, na weekend, na ferie, na wakacje, na święta, na zawsze.
|
|
 |
|
Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. Teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
 |
|
przy innych? mogę jedynie istnieć. przy Tobie, żyję. / endoftime.
|
|
 |
|
moje szczęście? pachnie nim, jest jego wzrostu, ma kształt jego ust. / endoftime.
|
|
 |
|
całokształt uczuć zawarty w słowach, kolejne linijki wersów przesiąknięte wczorajszymi łzami. wiesz.. ten pominięty ból, wraz z wewnętrzną tęsknotą, każdego dnia coraz silniej rozrywa klatkę piersiową. / endoftime.
|
|
 |
|
teraz już wiem, że każde z nas, z czasem po prostu pogubiło się w labiryncie złudzeń, w tej stercie obietnic, będących kiedyś podstawą tego co budowaliśmy, jakby fundamentem każdego z uczuć pozwalającym przetrwać. / endoftime.
|
|
 |
|
Najlepszą z moich opcji - zatrzymać Cię przy sobie. Czasem jestem szalony gdy coś wkręcę se w głowę...
|
|
 |
|
mówią - kochaj, bo warto !
|
|
 |
|
jesteśmy jak krople, rozbijemy się, nie ma sensu walczyć o swoje..
|
|
|
|