 |
|
mówisz, że umierasz bo odszedł ? wyobraź sobie jak musi się czuć matka, która czuwa przy łóżku w szpitalu swojego dziecka. kiedy po tygodniach a nawet miesiącach wierzenia, że będzie żyć ono umiera. więc nie pierdol, że cierpisz. zadzwoń do niego, powiedz jak bardzo go kochasz i nigdy o nim nie zapomniałaś. możesz to naprawić, tylko w to uwierz.
|
|
 |
|
najgorsza jest świadomość, że osoba na której tak cholernie Ci zależy nigdy Cię nie kochała, nie kocha i kochać nie będzie.
|
|
 |
|
codziennie sama siebie podziwiam, że wytrzymuję to wszystko.
|
|
 |
|
jesteś mistrzem w ukrywaniu swoich prawdziwych uczuć
|
|
 |
|
chciałabym wrócić do czasów, kiedy uśmiech nie znikał mi z twarzy ...
|
|
 |
|
I wiem, że chciałby być kimś więcej niż kumplem i wiem, że tak kurewsko się starał, a ja powiedziałam mu zwykłe "nie". I wiem jak cierpi, ale nic nie mogę z tym zrobić, bo nie zmuszę się do kochania go./esperer
|
|
 |
|
I wiem, że chciałby być kimś więcej niż kumplem i wiem, że tak kurewsko się starał, a ja powiedziałam mu zwykłe "nie". I wiem jak cierpi, ale nic nie mogę z tym zrobić, bo nie zmuszę się do kochania go./esperer
|
|
 |
|
I dotyka mnie on, lecz nie ten. I próbuję jakoś iść do przodu, a ciągle stoję w miejscu. I niby seks, ale nie kochanie./esperer
|
|
 |
|
Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
|
Prawdziwy przyjaciel jest z tobą na dobre i na złe.
|
|
 |
|
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby mnie pokochał, ale wiem, że to niemożliwe. Bo przecież do miłości nie wolno nikogo zmusić.
|
|
|
|