 |
|
był tak bardzo silny, a ja byłam Jego pierwszą słabością. byłam kimś, dla kogo łamał każdą granicę, i dla kogo od nowa nauczył się kochać. byłam pierwszą z tych, którym przyniósł bukiet róż, i którym przyrządził kolację. byłam tą, która nauczyła Go mówienia szczerze, wyrażania każdej emocji. byłam pierwszą kobietą, dla której się zmienił, i zdjął maskę skurwiela bez uczuć. || kissmyshoes
|
|
 |
|
był tak bardzo silny, a ja byłam Jego pierwszą słabością. byłam kimś, dla kogo łamał każdą granicę, i dla kogo od nowa nauczył się kochać. byłam pierwszą z tych, którym przyniósł bukiet róż, i którym przyrządził kolację. byłam tą, która nauczyła Go mówienia szczerze, wyrażania każdej emocji. byłam pierwszą kobietą, dla której się zmienił, i zdjął maskę skurwiela bez uczuć. || kissmyshoes
|
|
 |
|
I mam dość tych dziwnych znajomości, których jestem więźniem. Chcesz to przychodź, nie to nara. Ile razy można dać się połamać? /esperer
|
|
 |
|
Czasami po prostu musisz odpuścić. Nie dlatego, że Ci nie zależy, ale dlatego, że w pewnym momencie duma powinna być najważniejsza, bo potem tylko ona Ci zostaję. Musisz rozkurczyć palce i puścić coś, co do tej pory tak mocno próbowałaś utrzymać. Nie zapomnisz, ale łzy będą kapać z wysoko podniesionych policzków, spadając zaraz u Twoich dziesięcio-centrymetrowych szpilek. Serce od razu Ci się nie zrośnie, ale za jakiś czas spojrzysz w przeszłość i pomyślisz, że straciłaś wszystko, ale nigdy nie straciłaś poczucia własnej wartości./esperer
|
|
 |
|
ludzie ranią, gdy widzą, że ci zależy ;]
|
|
 |
|
Przed sobą klękam, i nie umiem się już podnieść. Ile razy można, ile razy można przyjąć ciosy godnie? To ostatni raz, to ostatnia łza, to ostatnie "do widzenia" , bo dla mnie nic nie ma już. Czuję mrok, to dom zabłąkanych dusz, serce jak nóż. Głęboko wbite to, co kochałem najbardziej. Ta rana sie nie goi, tylko boli jeszcze bardziej... / Kali
|
|
 |
|
tak, tęsknie. i to bardzo tęsknie, ale nie mówię o tym, ponieważ wiem, że nie ma w tym żadnego sensu. mogłabym jednak się przyznać do tego, dać ci znać, ale czy to by się opłacało? zapewne byś nie zwrócił uwagi na nadawcę tych słów. rzuciłbyś telefon w kąt i zajął się ważniejszymi sprawami.. lecz powiedz mi szczerze, ile warte są dla ciebie obietnice, które składałeś w minionym czasie? już zapomniałeś, jak pisałeś, że wracasz, że nie muszę się bać, gdyż jesteś, a ja przy tobie będę bezpieczna? przecież tego już nie ma. a ja wcale nie czuję się bezpiecznie.. wręcz przeciwnie. daję tobie wyraźny sygnał, że cię potrzebuję. ty w zamian milczysz.. sprawiasz mi tym ból. naprawdę jestem dla ciebie nikim pomimo wypowiedzianych słów?
|
|
 |
|
Czułam się bezpiecznie w jego ramionach, wiedząc jednocześnie że jednym uderzeniem mógłby mnie zabić. / Stostostopro
|
|
 |
|
Wierzyłem w niego jakiś czas, on mnie zgubił. / Diox
|
|
 |
|
Mnie się nie da kochać. Na początku, oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy, że jestem ważna, że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą, że nigdy nikogo tak jak mnie, że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki, znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach, oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy, że znajdę lepszego, że to chodzi o nich, że zasługuję na wszystko co dobre, że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama, z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę, na zawsze, na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę, a tylko ja kocham na wieczność./esperer
|
|
|
|