 |
może tego nie wiesz, ale lubię jak się śmiejesz.
|
|
 |
zwyczajnie chcę, żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach. na niedzielę. na weekend. na życie.
|
|
 |
musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą , która cierpliwie czeka na Twój telefon. jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. a wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
wystarczy, że tylko Twój uśmiech powędruję w moim kierunku, a moje serce ma siłę wyskoczyć gardłem, krew pulsuje w skroniach, bodźce nerwowe wybijają rytm szcześcia w moim mózgu i to wszczystko za sprawą tych Twoich uroczych dołeczków na policzkach.
|
|
 |
Ale niechcę zrywać z Tobą kontaktu, bo jesteś wspaniałą osobą". Och, spierdalaj.
|
|
 |
Wciąż wstaje rano z ta pieprzona myśla
ze mogłabym dzis oddac dla ciebie wszystko. / alepsychool
|
|
 |
‘Nic się nie stało, będzie żyć’ – powiedział rozum, reperując serce
|
|
 |
To boli, gdy kocha się
bez ' ja ciebie też ' . / alepsychool
|
|
 |
nazwałem cię bezczelną,nazwałem nas pomyłką, a teraz nie mogę się pozbyć kwasoty słowa 'skończony',kiedy patrze w lustro.
|
|
 |
działaj świadomie, przestań na farta liczyć, ziom.. /hg.
|
|
 |
i nie staram się zaufać znów by w ściane nie walić pięścią. / alepsychool
|
|
 |
jak ci się układa? mam nadzieje, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
|
|