| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dlaczego śnisz mi się wtedy, kiedy najmniej tego oczekuję? Kiedy wszyscy wokół znów mnie zostawiają, kiedy mam ważne sprawy na głowie? Sam nasz widok w moim śnie wyprowadza mnie z równowagi, jak nigdy nic innego |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i zdałam sobie sprawę, że nigdy nie będę taka, jaką chcieliby mnie widzieć. Zawsze będzie mi czegoś brakować, zawsze będą mi wypominać że ona jest bardziej kulturalna, on bardziej pilny , a tamta coś w życiu osiągnie . Zawsze będą powtarzać " bądź taka jak on/ona " . i nigdy nie dowiedzą się jak to wszystko rozwala od środka. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Próbą naszego charakteru jest nie to, ile łez wylejemy, ale jak się zachowamy, kiedy obeschną. 
— Michelle Moran "Madame Tussaud" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem zbyt wymagająca, co do facetów?Czy serio wszyscy to palanci ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wypijmy za oszustwo, bójkę i kradzież. 
Za oszustwo, by oszukać śmierć, za bójkę, by bić się za przyjaciela i za kradzież, aby skraść kobiecie serce... 
— jutro pójdziemy do kina |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał. 
— Ken Kesey – Lot nad kukułczym gniazdem |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja piszę, Ty czytasz, i już się trochę znamy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Boże, niech w końcu mi wyjdzie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "To ty będziesz musiał żyć ze swoją decyzją. Każdy wcześniej czy później się z nią pogodzi, niezależnie od tego, co wybierzesz. Tylko nie ty."
— Veronica Roth |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Got you stuck on my body, on my body like a tattoo |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | But baby there you go again, there you go again making me love you
Yeah I stopped using my head, using my head let it all go
Got you stuck on my body, on my body like a tattoo
And now I'm feeling stupid, feeling stupid crawling back to you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cz.2. niech zobaczy, że bez Ciebie jego marny żywot nie ma sensu, że bez Ciebie on nie potrafi żyć. i choć gardło będzie ściskała rozżarzona obręcz, nie pozwalaj by Twoja twarz choć na chwilę straciła uśmiech i blask. nie mów nikomu, że Ci bez niego źle, bo z pewnością ktoś mu o tym doniesie. i uwierz, zatęskni. jego pewna siebie osobowość, stanie się cholernie krucha, a jego samego zaleje fala smutku. zawalczy, zobaczysz. minie trochę czasu zanim to zrobi, ale zrobi. i wiesz co będzie najlepsze? hah fakt, że prawdopodobnie po upływie tego czasu, Tobie przestanie zależeć, wyleczysz się.. a on będzie pluł sobie w brodę, że pozwolił Ci odejść. będzie cierpiał.. bardzo cierpiał. zupełnie tak jak Ty cierpiałaś przez niego. a i jeszcze jedno. nie pozwalaj mu wracać, nigdy. bo prawdopodobnie, gdy Cię odzyska, po czasie znów Cię zrani. /bm |  |  |  |