 |
Umierała na moich oczach, trzymałam Jej zakrwawione ciało na rękach i nie mogłam nic zrobić. Załkałam głośno, echo pustego pokoju rozniosło trzask łamiącego się serca. Spojrzałam w Jej oczy, nie było widać tęczówki, tylko białko.. Odeszła-przeszło mi przez myśl. NADZIEJO, dlaczego? / aniusssia
|
|
 |
Zrealizujmy jutro to, co wymyślisz dziś przed snem.
|
|
 |
Często brakuje mi naszych rozmów o niczym.
|
|
 |
I znów zamykam zmęczone powieki , które zbyt wiele ostatnio widziały.
|
|
 |
Ludzie nic nie rozumieją. Widzą tylko ten mój sztuczny uśmiech na twarzy, który znika późnym wieczorem gdy zostaję zupełnie sama. Łatwo jest im mówić o szczęściu, bo je posiadają. W kółko tylko powtarzają : 'zapomnij o nim, nie ten to następny' nie wiedząc, że dla mnie jest jedyny. On albo żaden inny.
|
|
 |
Każdy, komu ufamy, na kogo, jak nam się wydaje, możemy liczyć, kiedyś nas rozczaruje. Pozostawieni sami sobie ludzie kłamią, mają tajemnice, zmieniają się i znikają, niektórzy za inną maską lub osobowością, inni w gęstej porannej mgle nad klifem.
|
|
 |
Są tajemnice, którymi trudno się podzielić. Są chwile, które zmieniają wszystko.
|
|
 |
Radość podobno wynika z dawania. Kiedy nie sprawia nam to radości, trzeba przestać dawać. Jeśli jesteście jak Ci, których znam, będziecie dawać aż do bólu. A później jeszcze więcej.
|
|
 |
Wszystko zawsze potrafi samo ułożyć się jak najlepiej. Należy tylko pozostawić sprawy ich własnemu biegowi.
|
|
 |
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
Wszyscy myślą , że jest dobrze . I niech tak zostanie . Nie lubię martwić ludzi . Szczególnie tych na których mi zależy . Przecież poradzę sobie sama . Jakoś .
|
|
 |
Czasem nie daję sobie sama ze sobą rady.
|
|
|
|