głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kasiunia3104

 .Siedzę  w oczach łzy. Czemu nie lecą? Stoją w miejscu? W sumie tak jak ja  utknęłam tu. Nie wiem gdzie wyjście. Czy krzyczeć  pomocy  czy warto? Nikt nie słyszy  ludzie są głusi. Jak nie pokażesz to nie zrozumieją. Oni też stoją w miejscu niczym Statua Wolności. Czemu? Ludzie żyją  jak by nie żyli. Co jest nie tak? Czy moja wyobraźnia płata mi figle? Czy to realia  których nie widzimy? .   chomciaa

tajemnicza_nieznajoma dodano: 25 listopada 2013

/.Siedzę, w oczach łzy. Czemu nie lecą? Stoją w miejscu? W sumie tak jak ja, utknęłam tu. Nie wiem gdzie wyjście. Czy krzyczeć "pomocy" czy warto? Nikt nie słyszy, ludzie są głusi. Jak nie pokażesz to nie zrozumieją. Oni też stoją w miejscu niczym Statua Wolności. Czemu? Ludzie żyją, jak by nie żyli. Co jest nie tak? Czy moja wyobraźnia płata mi figle? Czy to realia, których nie widzimy? .// chomciaa

♥ 24.01.2012   24.11.2013 ♥ 22 miesięcy z Tobą ! ♥

zakochanawnim dodano: 24 listopada 2013

♥ 24.01.2012 - 24.11.2013 ♥ 22 miesięcy z Tobą ! ♥

http:  www.youtube.com watch?v=Mifnku 8WqA

tajemnicza_nieznajoma dodano: 23 listopada 2013

Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje  że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku  a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust .    zdefiniujmymilosc

zakochanawnim dodano: 23 listopada 2013

Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . // zdefiniujmymilosc
Autor cytatu: zdefiniujmymilosc

 I próbuję się ogarniać  ogarniać  ja wciąż żyję miłością  tak.   Gdy byliśmy razem  to myślałem  że damy radę.   I teraz wiem  jak to życie można łatwo przegrać.   I najgorsze  że ta historia jest prawdziwa.   Tak jak to  że chciałem żebyś tu była szczęśliwa.   Ale ze mną  żebyś dzieliła tą codzienność.   I gdyby nie to wszystko  to byłoby dobrze wiesz.   A tak poza tym  to wcale nie jest okej  nie jest okej  cześć.     HuczuHucz   Gdyby nie to

tajemnicza_nieznajoma dodano: 18 listopada 2013

"I próbuję się ogarniać, ogarniać, ja wciąż żyję miłością, tak. Gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę. I teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać. I najgorsze, że ta historia jest prawdziwa. Tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa. Ale ze mną, żebyś dzieliła tą codzienność. I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz. A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć." // HuczuHucz - Gdyby nie to

Słowa jakie słyszę to:  podziwiam Cię ...

tajemnicza_nieznajoma dodano: 17 listopada 2013

Słowa jakie słyszę to: "podziwiam Cię"...

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każda osoba która stanie nam na drodze  nie pojawia się w naszym życiu przypadkowo. Poznajemy ludzi po to aby każdy z osobna wniósł coś do naszego życia: radość  smutek  cierpienie  ból.. Przez to doświadczamy zawsze czegoś nowego. Tylko najgorsze jest to jak przywiążemy się do człowieka  którego potem zabierze nam Bóg...    Moja lekcja życia

tajemnicza_nieznajoma dodano: 17 listopada 2013

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każda osoba która stanie nam na drodze, nie pojawia się w naszym życiu przypadkowo. Poznajemy ludzi po to aby każdy z osobna wniósł coś do naszego życia: radość, smutek, cierpienie, ból.. Przez to doświadczamy zawsze czegoś nowego. Tylko najgorsze jest to jak przywiążemy się do człowieka, którego potem zabierze nam Bóg... // Moja lekcja życia

Teraz już wiem jak musi się czuć moja przyjaciółka  której mama jest chora na raka  złośliwego . Ta niepewność kiedy nadejdzie śmierć  te momenty załamania kiedy nagle jej stan zdrowia się pogarsza.. To jak czekanie na wyrok. Tego się nie da opisać. To siedzi w nas tak głęboko  że tylko osoby  które przechodzą przez takie coś są w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Więc wy zdrowi ludzie cieszcie się z życia i korzystajcie z niego. Szanujcie swoje zdrowie. I pamiętajcie: Ci  którzy myślą o samobójstwie są egoistami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak wasza śmierć zaboli waszych bliskich... Życie nie jest proste ale jest to dar od Boga  więc on dał nam życie i to on powie kiedy mamy opuścić ten świat...

tajemnicza_nieznajoma dodano: 17 listopada 2013

Teraz już wiem jak musi się czuć moja przyjaciółka, której mama jest chora na raka (złośliwego). Ta niepewność kiedy nadejdzie śmierć, te momenty załamania kiedy nagle jej stan zdrowia się pogarsza.. To jak czekanie na wyrok. Tego się nie da opisać. To siedzi w nas tak głęboko, że tylko osoby, które przechodzą przez takie coś są w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Więc wy zdrowi ludzie cieszcie się z życia i korzystajcie z niego. Szanujcie swoje zdrowie. I pamiętajcie: Ci, którzy myślą o samobójstwie są egoistami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak wasza śmierć zaboli waszych bliskich... Życie nie jest proste ale jest to dar od Boga, więc on dał nam życie i to on powie kiedy mamy opuścić ten świat...

Przeszywający ból którego nie da się opisać... Mój ukochany umiera... Widok jest straszny. Nie potrafię zrozumieć dlaczego Bóg chce mi go zabrać.? Nie radzę sobie z tą całą sytuacją... Jego rodzice usiłują od tego uciec: tato pije  a mama wyjechała do jego siostry   tam tylko płacze. Nie mogą już patrzeć na ból i cierpienie swojego syna. Ja bałam się spotkania z nim ale w końcu musiałam się z nim spotkać  z moim ukochanym z którym planowałam ślub i wspólne życie. Byłam na niego wściekła  że mi to robi i odsuwa się ode mnie ale robi to dla mojego dobra żebym nie cierpiała tak bardzo jak umrze.. Jak go zobaczyłam cała złość minęła i było mi go cholernie żal.. Nikomu nie życzę takiego widoku  takiej choroby.. Nie umiem opisać swoich uczuć rozrywających mnie od środka.. Cholernie boli.. Kocham go i zawsze będę go kochać.    Historia prawdziwa z mojego życia.

tajemnicza_nieznajoma dodano: 17 listopada 2013

Przeszywający ból którego nie da się opisać... Mój ukochany umiera... Widok jest straszny. Nie potrafię zrozumieć dlaczego Bóg chce mi go zabrać.? Nie radzę sobie z tą całą sytuacją... Jego rodzice usiłują od tego uciec: tato pije, a mama wyjechała do jego siostry - tam tylko płacze. Nie mogą już patrzeć na ból i cierpienie swojego syna. Ja bałam się spotkania z nim ale w końcu musiałam się z nim spotkać, z moim ukochanym z którym planowałam ślub i wspólne życie. Byłam na niego wściekła, że mi to robi i odsuwa się ode mnie ale robi to dla mojego dobra żebym nie cierpiała tak bardzo jak umrze.. Jak go zobaczyłam cała złość minęła i było mi go cholernie żal.. Nikomu nie życzę takiego widoku, takiej choroby.. Nie umiem opisać swoich uczuć rozrywających mnie od środka.. Cholernie boli.. Kocham go i zawsze będę go kochać. // Historia prawdziwa z mojego życia.

http:  www.youtube.com watch?v=11LsicowOfw

tajemnicza_nieznajoma dodano: 10 listopada 2013

Puk  puk. Proszę  wejdź. Położysz się obok? Pod moim kocykiem jest cieplutko. Może napijesz się malinowej herbaty? Łap czekoladę! Moja ulubiona  Milka Oreo. W domu czuję się tak bezpiecznie. Cieszę się  że przyjdziesz. Tak właściwie  już na Ciebie czekam. Jeszcze dwie godzinki  dwie króciutkie godzinki. No  może trzy. I wrócisz. I będziesz. Znowu wtulę się w Ciebie jak mała dziewczynka  a metrykalnie to Ty jesteś młodszy. Może zasnę  zmęczona dzisiejszym dniem  albo wręcz przeciwnie  będę pełna energii. Mimo tego  że widziałam Cię trzy godzinki temu  cholernie tęsknię. Prawie umieram  ale wytrzymam. Muszę  bo tak cholernie Ciebie kocham. Z całej siły. Każdym fragmentem ciała i zakamarkiem duszy. Wracaj Kochany  bo szaleję.

waniilia dodano: 8 listopada 2013

Puk, puk. Proszę, wejdź. Położysz się obok? Pod moim kocykiem jest cieplutko. Może napijesz się malinowej herbaty? Łap czekoladę! Moja ulubiona, Milka Oreo. W domu czuję się tak bezpiecznie. Cieszę się, że przyjdziesz. Tak właściwie, już na Ciebie czekam. Jeszcze dwie godzinki, dwie króciutkie godzinki. No, może trzy. I wrócisz. I będziesz. Znowu wtulę się w Ciebie jak mała dziewczynka, a metrykalnie to Ty jesteś młodszy. Może zasnę, zmęczona dzisiejszym dniem, albo wręcz przeciwnie, będę pełna energii. Mimo tego, że widziałam Cię trzy godzinki temu, cholernie tęsknię. Prawie umieram, ale wytrzymam. Muszę, bo tak cholernie Ciebie kocham. Z całej siły. Każdym fragmentem ciała i zakamarkiem duszy. Wracaj Kochany, bo szaleję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć