 |
|
ja potrzebuję jak polar ciepłych słów
|
|
 |
|
dlaczego czas nie chodzi nigdy spać?
|
|
 |
|
krótki sen znów wyostrzył postrzeganie
|
|
 |
|
poszukiwanie-to wszystko w co wyposażono nas
|
|
 |
|
obezwładniaj mnie czułością,paraliżuj uważnością
|
|
 |
|
może żałowałam samej podróży lecz nie jej celu
|
|
 |
|
czas jest pojeciem wzglednym.wiem,nie ja pierwsza odkrylam te prawde i daleko mi do tych najslawniejszych.u mnie nie ma to nic wspolnego z energia ani masa, ani z predkoscia swiatla, ani tez z zadnym innym aksjomatem Einteisna. raczej wiazalo sie to z wlokacymi sie godzinami, gdy czekalam na niego..
|
|
 |
|
pasja i zadowolenie ida ze soba w parze.bez nich kazde szczescie jest wylacznie chwilowe,nie ma bowiem bodzca,ktory by je podtrzymywal.
|
|
 |
|
ty jesteś początkiem do każdego celu
|
|
 |
|
Nie powiem: nie płaczcie, bo nie wszystkie łzy są złe.
|
|
 |
|
Pamiętam jego twarz, chociaż od lat już jej nie widziałem; stała się z czasem jak okno w kamiennym murze, zamknięte od wnętrza okiennicami.
|
|
 |
|
"Nie przestawaj mnie kochać. Ani na sekundę. Myśl o mnie rano i wieczorem, w porze pacierza. Kosztem posiłków, choćbyś miała jeszcze bardziej wyszczupleć. Proszę bardzo oglądaj serial "Dempsey i Makepeace na tropie", wystawy sklepów z sukienkami, ślady choroby na swoim ciele - tylko miej mnie przed oczami.
Dźwigając pięćdziesięciokilogramowe worki cementu noszę na rękach ciebie.
Skacząc w rytm pieśni reggae skaczę za tobą.
Słuchając prognozy pogody nasłuchuję twojego głosu.
Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałaś."
-Jacek Podsiadło
|
|
|
|