|
Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.
|
|
|
gdy jesteśmy młodzi,często nie wiemy jeszcze,czego tak naprawdę pragnie nasze serce.Dręczy nas obawa,że przejdzie nam coś koło nosa,i choć mamy przed sobą całe życie,wydaje nam się,że czas przecieka nam jak piasek przez palce.Boimy się,że jeśli nie zrobimy czegoś od razu,to nie zrobimy tego nigdy.
|
|
|
With a razorblade
I'll cut a slit open
And the luminous beam
Feeds you honey, heals you
|
|
|
don't wait for the perfect moment. take the moment and make it perfect.
|
|
|
Jestem kurewskim bałaganem! Największą pierdoloną Sodomą uczuć i emocji, Gomorą niezdecydowania i panicznego strachu przed tym, że wszystko idealnie spierdolę.
|
|
|
mamo, smutno tu i obco, drzewa inne rosną i ciszy nikt nie zna tu... mamo, nie myśl, że się skarżę. żal mi tylko marzeń dziecięcych dni, moich dni...
|
|
|
-powinienem czytać ci w myślach. - więc zacznij czytać, książki, które ja czytam. one są alfabetem moich myśli.
|
|
|
Nie wiesz co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności. Myślisz, że czemu służy odpowiedź?
|
|
|
Czasami musisz być daleko od ludzi których kochasz. Ale to nie oznacza że kochasz ich mniej. Czasami to sprawia że kochasz ich nawet bardziej.
|
|
|
Większość ludzi umiera w wieku 25 lat, ale czekają z pochówkiem aż do siedemdziesiątki
|
|
|
Nic mnie tak nie doprowadza do rozpaczy jak opowiadanie bzdur.
|
|
|
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam.
|
|
|
|