 |
Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać?
Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać?
|
|
 |
To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem,
Cieszę się, że jeszcze czuje coś, bo to znaczy, że jestem tu
|
|
 |
Nie czaję tych, co trwają w dziwnych związkach
Kochasz to jesteś, nie to nara piątka
|
|
 |
Przeznaczenie jest ogniwem a serce nie sługa
Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał
|
|
 |
Ona jest piękna, on jest jak bestia
Niebo i piekło, piękna i bestia
|
|
 |
Gdzie się podziało to co łączy dwoje ludzi
Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi
Niegdyś na do widzenia buzi, teraz do buzi
Dużych nie szanują mali , małych nie szanują duzi
|
|
 |
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic
Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić
|
|
 |
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
 |
Honor, Bóg, rodzina trzyma tak, jak lina alpinisty, tak jak wszyscy za jednego, tak ja sam jeden za wszystkich.
|
|
 |
Ty zawsze przy mnie i za mną w ogień, nie jeden w imię tej przyjaźni stał się Twoim wrogiem w imię przyjaźni wiele zrobiłaś, jak nikt inny Ty zawsze przy mnie byłaś.
|
|
 |
Wychowano mnie inaczej, poznałem kurestwo, a dzięki paru ludziom ciągle wierze w braterstwo.
|
|
 |
Mówisz o swoim życiu, jakie było trudne, zamień się ze mną to po trzydziestce pewnie umrzesz.
|
|
|
|