 |
Codziennie inna, bardziej dojrzała, mniej naiwna.
|
|
 |
Nadzieja musiała umrzeć, bym pozwolił Ci odejść.
|
|
 |
cała prawda o nas zapisana w gwiazdach .
♥
|
|
 |
Chora na sprawdzian z Angielskiego i kartkówkę z wos-u.
|
|
 |
|
Jeśli nieśmiałość zabija uczucia, to noszę w sobie seryjnego mordercę.
|
|
 |
Nic tak nie zmienia osoby jak towarzystwo.
|
|
 |
Wrodzone skurwysyństwo pozwala na znoszenie widoku pustych, plastic blond fantastic oraz studenciaków, sama nie wiem co gorsze i czego bardziej nienawidzę. Kolejny Dzień nowego roku, a ja nie jestem pewna czy wszystko idzie w dobrą stronę, ale cóż zawsze trzeba mieć tą pieprzoną nadzieję, która i tak się wypala, ale głupi mózg nie chce dopuścić do siebie takich myśli. Mnóstwo postanowień, zero chęci. Bleh...
|
|
 |
Dałam z siebie wszystko co tylko mogłam, nie rzucając pustych słów pokazywałam to w miarę swoich możliwości, chociaż i tak uważam, że przerosłam samą siebie. Było dobrze? było oczywiście, przez chwilę. Boli? Nie, chyba już nie boli, przyzwyczajenie nie pozwala już na ból czy przykrość, teraz już jest tylko złość kierowana w jego stronę. Jedyne co mi po sobie pozostawił to kilka cudownych chwil w pamięci, do których będę mimo wszystko powracać. Nie wiem czy jestem silniejsza przez doświadczenia, w jakimś stopniu na pewno. Pozostała mi nieufność do ludzi. Jestem cholernie naiwna, ile czasu mogłam dawać sobą tak manipulować? Jak ja mogłam to wszystko znosić skoro to tak cholernie bolało.Spadam i się podnoszę i znów spadam, chyba taka kolej rzeczy. Mnóstwo pytań siedzi w mojej głowie. Jestem jak detektyw rozwiązujący zagadkę swojego życia.
|
|
 |
Oboje wiemy, że nasza miłość nie umarła, tęsknimy za sobą tylko żadne z nas nie ma odwagi by się przyznać.
|
|
 |
głupi jesteś, że nie doceniałeś swoich szans.
|
|
 |
zmieniłeś się, cholernie się zmieniłeś.
|
|
|
|