 |
zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
|
|
 |
'istnieje taki rodzaj ciszy kiedy wydaje się, że wszystko dookoła krzyczy.'
|
|
 |
a wszystko co dobre zaczyna się po to , żeby po czasie się spierdoliło .
|
|
 |
brak mi koncepcji na życie.
|
|
 |
generalnie wkurwia mnie twoja morda, ale smajla mogę poierdolnąć.
|
|
 |
I jeszcze się spotkamy i powiesz, że żałujesz. Odpowiem, że ja już nie...
|
|
 |
Bałeś się, że odejdę, a to Ty byłeś tym, który odszedł.
|
|
 |
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
 |
I tylko marzysz, aby napisał głupie ' heej', pojebane nie?
|
|
 |
Zanurzyć się w datach, godzinach, czynnościach. Realizować punkt po punkcie. Nie pozwolić, by coś mnie dotknęło jeszcze bardziej. Uodpornić się. Zesztywnieć.
|
|
|
|