|
Nie można kochać delikatnie i nie można rozstać się delikatnie. Nie wierzę w tak zwane rozstanie z klasą. Tam, gdzie jedna strona cierpi, nie ma mowy o delikatności.
|
|
|
Po prostu jest mi przykro, że to wszystko co kiedyś było ważne, dziś już nie ma znaczenia.
|
|
|
I serce powoli umiera gdy brak mu miłości.
|
|
|
Są wieczory, gdy zastanawiam się, czy Ci z którymi już nie rozmawiamy, myślą czasem o nas.
|
|
|
Najgorszy jest ten moment, kiedy uświadamiasz sobie jakim beznadziejnym jesteś człowiekiem i ile tych samych błędów popełniasz. Jak z dnia na dzień pogarszasz swoją sytuację.
|
|
|
Jeśli ktoś kogo kochasz umiera i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły właśnie wtedy nadchodzi ten dzień - ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię
uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak
czegoś innego.
|
|
|
Żebym ja potrafił mówić tak, jak myślę
|
|
|
Nie bój się ludzi, którzy nie mają serca. Bo to znaczy, że pewnie ktoś im je odebrał, rozszarpał na kawałki. Trzeba im po prostu pomóc je poskładać .
|
|
|
Jeśli chcesz, by Cię objęto, otwórz ramiona.
|
|
|
najbardziej w tej całej sytuacji było mi żal moich paznokci, które najbardziej ucierpiały kiedy z myślą o Tobie, przeciągałam nimi po ścianie. moich rajstop, które rozdarłam sobie podczas wspinania się po barierce Twojego balkonu, tylko po to, aby się do Ciebie dostać w środku nocy. było mi żal, moich uroczych filiżanek, które rozbiliśmy kiedy pijąc razem czekoladę na Twoim tarasie, zacząłeś mnie całować i znaleźliśmy się na ziemi, strącając je ze stolika.
|
|
|
I możecie mi uwierzyć, najgorsze, co może się człowiekowi przydarzyć, to bycie samotnym. Powiedz komuś, że masz problemy z piciem albo problemy żołądkowe, albo nawet że twój tato zmarł, gdy byłeś dzieckiem, a dostrzeżesz błysk w jego oczach, w reakcji na sam fascynujący dramat i patos, ponieważ właśnie poruszyłeś temat, w który będzie się mógł zaangażować. O czym będzie mógł mówić i dyskutować. Coś, co będzie można analizować, i może nawet wyleczyć. Ale powiedz komuś, że jesteś samotny, to oczywiście pozornie okaże ci współczucie, ale przyjrzyj się dokładnie, a zauważysz, jak jego dłoń wędruje za plecy, szukając klamki u drzwi, żeby jak najszybciej uciec, jakby samotność była zaraźliwa. Ponieważ bycie samotnym jest takie banalne, takie wstydliwe, takie zwykłe, nudne i brzydkie.
|
|
|
Przytulenie osoby na której nam zależy jest czasami dużo lepsze niż rozmowa z nią.
|
|
|
|