głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kasia_n

 ...cały dzień całą noc bywa że myśle o Tobie  Może zwariowałam albo załapałam fobie  Dostaje obłędu kiedy jesteś gdzieś daleko  Chcę Cię obok siebie nie wystarczy mi telefon  Nie lubię rozłąki Ty to wiesz dobrze na pewno  Staje się spokojna kiedy jesteś blisko ze mną...

przytulona.do.niego dodano: 21 października 2010

`...cały dzień całą noc bywa że myśle o Tobie Może zwariowałam albo załapałam fobie Dostaje obłędu kiedy jesteś gdzieś daleko Chcę Cię obok siebie nie wystarczy mi telefon Nie lubię rozłąki Ty to wiesz dobrze na pewno Staje się spokojna kiedy jesteś blisko ze mną... ;****

I can feel your heartbeat

przytulona.do.niego dodano: 20 października 2010

I can feel your heartbeat ;**

       teksty przytulona.do.niego dodał komentarz: ;) ;** do wpisu 18 października 2010
 .. ale nie wiem  czy bym wytrzymała tak czekać aż się obudzisz i chyba bym była tą główną przyczyną. przez którą kolejny raz się nie wyspałeś.. ale nic na to nie poradzę  że brakuje mi ciebie  nawet przez kilka godzin przeznaczonych na sen.. ♥.   przytulona.do.niego

przytulona.do.niego dodano: 18 października 2010

`.. ale nie wiem, czy bym wytrzymała tak czekać aż się obudzisz i chyba bym była tą główną przyczyną. przez którą kolejny raz się nie wyspałeś.. ale nic na to nie poradzę, że brakuje mi ciebie nawet przez kilka godzin przeznaczonych na sen.. ♥. / przytulona.do.niego

  szli własną drogą życia. nie patrzyli na żadne drogowskazy. po prostu szli przed siebie trzymając się za ręce.         przytulona.do.niego.

przytulona.do.niego dodano: 18 października 2010

` szli własną drogą życia. nie patrzyli na żadne drogowskazy. po prostu szli przed siebie trzymając się za ręce. ; *** / przytulona.do.niego.

'Jeśli kogoś kochasz  daj mu odejść  a jeśli on kocha to wróci.

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

'Jeśli kogoś kochasz, daj mu odejść, a jeśli on kocha to wróci.

Tak  masz rację  jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym  że lubię się śmiać  lubię oglądać bajki  zawsze czym się bawię w rękach  że wszędzie mam łaskotki  że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje  że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną  być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się  kiepsko flirtuję  ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca  nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć  że będąc ze mną  musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć  że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to? ♥

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to? ♥

stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za? ♥

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za? ♥

  .. zamiast tematu lekcji.. wpisuję Twoje imię. nie potrafię się skupić na normalnym funkcjonowaniu. powinieneś czuć się winny. powodujesz paraliż moich szarych komórek..

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

` .. zamiast tematu lekcji.. wpisuję Twoje imię. nie potrafię się skupić na normalnym funkcjonowaniu. powinieneś czuć się winny. powodujesz paraliż moich szarych komórek..

Kiedy ktoś mówił  że pasują do siebie i będą razem  nie wierzyła. Zwykły kolega  nic więcej. Z każdym dniem  coraz więcej rozmów z nim. Każde wstukane słowo na klawiaturze znaczyło coś więcej. To jego cześć nie było już takiego zwyczajne  a pod jego wysłaną  uśmiechniętą buźką kryło się coś więcej. Mogła gadać z nim wieczorami  pisać  byleby z nim. Tak na prawdę nikomu nie mówiła co czuję. Może się bała. Ale teraz wie  że warto. Mimo  że to on zrobił ten pierwszy krok  to ona czuje się jakby spełniła swoje największe życiowe marzenie. Nie  nie takie  które przeminie z kolejną godziną. Jest tak jak chciała  są razem nadal.  3.

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

Kiedy ktoś mówił, że pasują do siebie i będą razem, nie wierzyła. Zwykły kolega, nic więcej. Z każdym dniem, coraz więcej rozmów z nim. Każde wstukane słowo na klawiaturze znaczyło coś więcej. To jego cześć nie było już takiego zwyczajne, a pod jego wysłaną, uśmiechniętą buźką kryło się coś więcej. Mogła gadać z nim wieczorami, pisać, byleby z nim. Tak na prawdę nikomu nie mówiła co czuję. Może się bała. Ale teraz wie, że warto. Mimo, że to on zrobił ten pierwszy krok, to ona czuje się jakby spełniła swoje największe życiowe marzenie. Nie, nie takie, które przeminie z kolejną godziną. Jest tak jak chciała, są razem nadal.< 3.

  wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu ...

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

` wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu ...

  chcę tego misia.    po co ci ten miś? Przecież ty nie lubisz pluszaków.    ale tego chcę. On ma twoje oczy..

przytulona.do.niego dodano: 16 października 2010

- chcę tego misia. - po co ci ten miś? Przecież ty nie lubisz pluszaków. - ale tego chcę. On ma twoje oczy.. ;*

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć