 |
|
I chcę Ci powiedzieć szeptem, że zawsze z Tobą będę....
|
|
|
|
Jedyna rzecz, którą facet powinien zmienić w kobiecie, którą naprawdę kocha to nazwisko.
|
|
|
|
Nie chce ideału! Chcę Ciebię ♥.
|
|
|
|
wplótł dłoń w moje włosy muskając delikatnie kciukiem moją dolną wargę. - na tym polega związek. na dostrzeganiu niedoskonałości i akceptowaniu ich. na kompromisach, poprawianiu tego, co jest niewłaściwie. - kontynuowałam zaczęty chwilę wcześniej wywód. - nie dasz sobie przy mnie rady, nie jestem skory to jakichkolwiek drastycznych nowości. nie zmienię się, nigdy. - przekonywał mnie do swojego zdania w dalszym ciągu spokojnym tonem, mierząc dokładnie moje spojrzenie szklące się łzami na znak bezsilności. - nie musisz się zmieniać. idealnie pasujesz mi taki, jaki jesteś. - jesteś pewna? - kręcił głową, krzywiąc idiotycznie usta. przytaknęłam. zaczął się zniżać minimalizując różnicę wzrostu między nami. - drżysz. - stwierdził a ciepły powiew Jego oddechu przemknął po moich ustach. - cholernie mnie przerażasz. - wyznałam słabym tonem. uciszył mnie pocałunkiem. nie potrzebował więcej argumentów. wygrałam.
|
|
|
|
I pytasz skąd te krwawe ślady na wargach? Jak byś nie wiedział, że przygryzam usta kiedy tęsknie...
|
|
|
|
Przychodzą jednak czasem takie wieczory, kiedy tak bardzo mi Ciebie brakuje i wtedy nawet oddychanie wydaje się zbyt trudne.
|
|
|
|
Wiesz co uwielbiam ? gdy On mówi ' a pamiętasz jak .. ' przy czym robi odpowiednią minę, i nie musi kończyć - bo oboje wiemy już o co chodzi i płaczemy ze śmiechu. ;))
|
|
|
|
gapiłam się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka .. < 3
|
|
|
|
ej, kocie. lubię Cię obserwować. lubię Ciebie. < 3
|
|
|
|
kotku, co ty w sobie masz. że pachniesz słodkością, i smakujesz szczęściem.. / przytulona.do.niego
|
|
|
|
Za Tobą na koniec, byle dalej !
I tylko Tobie siebie oddaję
I tylko z Tobą będę żyć już na zawsze.
Jesteś jak obłok, który wiarę daje.
Tylko Tobą żyje , tylko Ty bijesz w mojej klatce
I wszystko martwe,gdy Ciebie nie ma:
Żyć nie potrafię,
Serce umiera..
|
|
|
|
Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
