|
` Moze i wygladam spokojnie, ale w glowie zabijalam juz tysiace razy .
|
|
|
Ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć, trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze. Tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko się kręci wokół nich. Jak można odebrać sobie najcenniejszy dar, jaki się ma? Jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja po prostu tego nie rozumiem, ja nie chcę tego rozumieć.
|
|
|
"O mnie się nie martwcie.. :) Ja już dawno umarłam...umarłam psychicznie..teraz została kwiesta fizyczna. "
|
|
|
Prawdziwe szczęście jest tam, gdzie ty
|
|
|
nawet sobie nie wyobrażasz ile radości sprawia mi to, że po prostu jesteś Przemek !! :**
|
|
|
kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli
|
|
|
Nie mam tony pudru na ryju nie chodzę w szpilkach nie przepadam za miniówkami
i obcisłymi bluzeczkami. Nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki.
Nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. Wręcz przeciwnie.
Lubię duże bluzy trampki. Słucham rapu i nie wstydzę się tego. Potrafię kochać
i w chuj mocno się zaangażować. Popełniam błędy, a później cierpię. Taka kolej rzeczy.
Chcę chłopaka takiego, który będzie mnie kochał taką jaką jestem. Bez żadnych warunków,
ale i tym podobnych.Jestem taka, a innym chuj do tego. Nie zmienię się. Proste.
|
|
|
codziennie chce jutro. nie dlatego że jest dobrze, po prostu liczę że będzie lepsze.
|
|
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
|
Popatrz. Tyle par, które powinny być razem, ale nie są, tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających samotnie kolejne wieczory, tylu zajebistych ludzi męczących się z chujowymi czy patologicznymi rodzinami, wreszcie tylu skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i kogoś kto naprawdę ich kocha, zamknij się i po prostu popatrz, zanim jeszcze raz powiesz, że wszystko ma jakiś sens.
|
|
|
Będąc w szkole, siedząc pod zimnymi ścianami lub cieplymi kaloryferami, w sluchawkach na uszach dochodzę do wniosku, iż ciężko znaleźć osoby tego samego pokroju co ja. Nie widzę osób, z którymi mogłabym przebywać, wszystko mnie w nich denerwuje. Ta dziecinnosc, to może dlatego że jestem nad wiek dojrzała. Może, dlatego że za dużo przeżyłam, a szkoła nie mówi o takich problemach. Nie uczy jak radzić sobie w życiu tylko przygotowuje do durnej matury, która tak ułatwiają by więcej osób zdawało, więc po co ona? Bezsensu, a szkoła męczy mentalnie.
|
|
|
Jestem ciekawa jakbyś zareagował na wieść dowiadując się od mojej kumpeli że jestem w szpitalu i że lekarz daje mi 2 miesiące życia. Ciekawa jestem co byś zrobił. Czy odwiedził byś mnie w szpitalu. Czy napisał sms-em że ci bardzo przykro i że współczujesz, a może wpadł byś na sale krzycząc że mnie kochasz, żebym nie odchodziła i ze łzami w oczach pocałował. I uwierz jakbym usłyszała takie słowa z twoich ust umierając byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na całym świecie. Bo umierałabym ze świadomością tego że mnie kochasz a na dodatek w twoich ramionach.
|
|
|
|