 |
W życiu każdego człowieka są chwile w których następuje przełom. Nie zawsze ten przełom jest czymś dobrym, wielokrotnie taka zmiana jest uświadomieniem sobie braku sensu. Braku sensu życia, dnia, godziny, minuty, sekundy, chwili w jakiej się znajdujemy. Nasuwają się pytania czy tego właśnie chciałem.? Czy miałem jakiś cel w tym życiu.? To są pytania na które bardzo często nie odpowiadamy, w głębi serca znając odpowiedź. Są prawdy od których uciekamy, oszukując samych siebie. A to te prawdy powodują zmiany, być może dlatego są gdzieś w głębi ukrywane. Jednak zawsze następuje taka chwila kiedy prawda sama nie pozwala się ukryć. Wyrywa się by dotrzeć do nas mimo wszystko i choć tak często nie dopuszczamy jej do świadomości to ona nas dosięga. /nie-przytomna
|
|
 |
[1]dziwię się sobie, miewam nawet momenty kiedy jestem zaintrygowana swoim zachowaniem, bo składam się z sprzeczności, niedogodności i niedopasowania. nie jestem urocza,słodka,kulturalna - jestem bezczelna, chamska i nietolerancyjna, ale potrafię sprawić,że ludzie dostrzegają we mnie tylko dobro. mogę Cię mieć, nie ważne jak bardzo negatywnie jesteś do mnie nastawiony w tym momencie, nawet nie muszę wkładać większego wysiłku w to, aby skutecznie Cię zmanipulować. i nie chodzi o to,że jesteś łatwy. bardziej o to,że spoczywają we mnie pokłady niszczycielskiej energii.
|
|
 |
[2]skrzywdzę Cię - zapewniam - będzie bolało, uwierało, dusiło,kopało,kpiło,drwiło,szydziło,będziesz odczuwał nieludzkie cierpienie, aż w końcu poranione serce opadnie z sił, duszę zniszczą wspomnienia. może na koniec wskrzeszając w Tobie resztki złudnej nadziei, udając niewinną i zagubioną stoczę Cię na dno moralności - stamtąd nie ma odwrotu - dlatego zastanowię się dwa razy, ale pewnie i tak to zrobię - agresor często góruję nad moi nikłym człowieczeństwem. I nawet nie potrzebuję Twojego zrozumienia, rozważań co mną kieruję i jakie doświadczenia mnie do tego skłaniają, wystarczą mi Twoje źrenice przepełnione katorgą, ręcę, które w żelaznym uścisku utrzymywać będę coś co uparcie nazywał będziesz miłością. Nie zrozum mnie źle, ale Twój ból sprawia mi radość. / nerv
|
|
 |
nie jestem romantyczką. nie interesuje mnie kolacja przy świecach i jej kulturalne konsekwencję. wolę hamburgera w aucie i dziki seks na stacji benzynowej. nie kręcą mnie wieczory spędzane w eleganckich restauracjach i nienagannych kreacjach - lepiej zabierz mnie na dach wieżowca, w rozciągniętym dresie i dwa rozmiary za dużej koszulce i rozmawiaj ze mną do rana popijając przy tym tanie wino. nie chcę drogich prezentów - największym prezentem będzie Twoja obecność w deszczowe, słoneczne, przeciętne i cudowne dni, Twoje intrygujące spojrzenie, Twój uśmiech. nie chcę rozmów przy klasycznej, statecznej muzyce - będę zadowolona z rozmów kiedy to spojrzeniami będziemy wyrażać siebie a słowa zagłuszał będzie rap. proszę, pokochaj mnie właśnie taką, nie chcę przeciętnego, normalnego życia, bo tkwi we mnie szaleństwo, którego nie chcę zatracić / nerv
|
|
 |
boję się,że go stracę. przerażają mnie nieprzespane noce, gdy zalana łzami będę siedziała na brzegu łóżka z zaciśniętymi pięściami, próbując wymazać każde, najmniejsze wspomnienie o Nim. boję się perspektywy tego,że za jakiś czas w Jego objęciach znajdować się będzie inna brunetka, i że to własnie jej będzie mówił,że nigdy nie czuł czegoś tak wyjątkowego. uginają mi się nogi na myśl,że któregoś wieczoru mogę nie usłyszeć jego 'dobranoc kotek' , miażdży mnie możliwość ewentualnego rozstania, zaprzepaszczenia szansy. / nerv
|
|
 |
rozmowy przy rapie kiedy to otulona kocem siedzę na parapecie w Jego nieogarniętym pokoju, kubek gorącej kawy i papieros w zmarzniętych dłoniach, uśmiechy, łzy, pocałunki, głośne 'kurwa' na myśl o jutrzejszych sprawdzianach, do których na przygotowanie szkoda czasu. iskierki w oczach, gdy mówi,że staję się dla niego ważna, zdenerwowanie, gdy za bardzo ingerujemy w swoją przeszłość - rutyna zimowych wieczorów. / nerv
|
|
 |
Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy, dzisiaj było do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
|
|
 |
nie ma takiego miejsca gdzie nie moglibyśmy pójść, po środku puszczy nie puszczę, nie powiem puść.
|
|
 |
Mimo że nie jesteśmy razem mam ochotę zabić każdą dziewczynę która się tylko do Ciebie uśmiechnie ... Tak właśnie to jest zazdrość / L_D
|
|
 |
Nic nie uszczęśliwia mnie tak jak leżenie w łóżku z kubkiem gorącej czekolady przy romantycznym filmie.. ♥ / L_D
|
|
 |
Cześć słoneczka < 3 Co prawda bardzo i to bardzo dawno mnie tutaj nie było ale jeszcze kilka miesięcy nie miałam jak tutaj wchodzić , gdyż musiałam sobie wszystko poukładać w życiu .. Lecz później zapomniałam o moblo . Dzisiaj stwierdzilam że zacznę tutaj tak jakby wszystko od nowa i będę dodawała różne wpisy i wgle ; 3
|
|
 |
nocne melanże, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie obietnic, olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie, jointy jako priorytet, wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód - ostrzegał,że jego obecność w moim życiu spowoduję ból, rany - zbyt mocno wierzyłam,że uda mi się mu pomóc. . nerv
|
|
|
|