głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kasia94-94

irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się   bólu  rozczarowania przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem  że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się  mam świadomość naszych niedoskonałości i tego że szybkim  sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko  wspaniale jest budząc się  widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne rzetelne łamanie zasad.   nerv

nervella dodano: 19 listopada 2012

irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się - bólu, rozczarowania,przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem, że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się, mam świadomość naszych niedoskonałości i tego,że szybkim, sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko, wspaniale jest budząc się widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością,że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne,rzetelne łamanie zasad. / nerv

Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary  nadziei w lepsze jutro  wiary że damy radę

wezniepierdol dodano: 18 listopada 2012

Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę

Powiedz co  jeśli jutro po prostu gaśnie światło   nie ma nic  wiesz  musisz na zawsze zasnąć  nie ma nic  myślę   że czas już brać życie pełną garścią  trzeba żyć i łapać chwilę   nawet ostatnią.

wezniepierdol dodano: 18 listopada 2012

Powiedz co, jeśli jutro po prostu gaśnie światło, nie ma nic, wiesz, musisz na zawsze zasnąć, nie ma nic, myślę, że czas już brać życie pełną garścią, trzeba żyć i łapać chwilę, nawet ostatnią.

i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie  która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach  chwiejnym krokiem  który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża   łatwość z jaką staczamy się na dno moralności.   opamiętaj się!   krzyczy zdesperowany rozum   uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia.   nerv

nervella dodano: 6 listopada 2012

i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie, która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach, chwiejnym krokiem, który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża - łatwość z jaką staczamy się na dno moralności. - opamiętaj się! - krzyczy zdesperowany rozum - uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia. / nerv

nie wiem czy dobrze robię oddając swoje serce w kolejne nie powołane ręce. serce które niedawno przeszło kataklizm  a ja następnie je poskładałam po raz kolejny do kupy. nie wiem czy tym razem będzie tak samo. nie chce wiedzieć. chce przeżyć coś nowego  doświadczyć czegoś nowego.   ms.inlove

ms.inlove dodano: 3 listopada 2012

nie wiem czy dobrze robię oddając swoje serce w kolejne nie powołane ręce. serce które niedawno przeszło kataklizm, a ja następnie je poskładałam po raz kolejny do kupy. nie wiem czy tym razem będzie tak samo. nie chce wiedzieć. chce przeżyć coś nowego, doświadczyć czegoś nowego. \ ms.inlove

pisze że najchętniej by spędził ten wieczór ze mną  a nie z grupą przyjaciół którą zna od dziecka. kolejno czytam każdą wiadomość wystukaną przez niego. nie ocieram kropel płynących po moich policzkach. wiem że mówi to szczerze. czuję że ja tego też potrzebuje. potrzebuje tej bliskości z osobą która znaczy dla mnie więcej niż myślałam. osoba która jest daleko  za daleko ode mnie. niestety.   ms.inlove

ms.inlove dodano: 3 listopada 2012

pisze że najchętniej by spędził ten wieczór ze mną, a nie z grupą przyjaciół którą zna od dziecka. kolejno czytam każdą wiadomość wystukaną przez niego. nie ocieram kropel płynących po moich policzkach. wiem że mówi to szczerze. czuję że ja tego też potrzebuje. potrzebuje tej bliskości z osobą która znaczy dla mnie więcej niż myślałam. osoba która jest daleko, za daleko ode mnie. niestety. \ ms.inlove

widziałam go stał tam z nią. obejmował ją  poprawiał jej włosy  uśmiechał się i całował ją w policzek. siedziałam wieczorem pod klatką słuchając muzyki bo zapomniałam kluczy. usiadł obok mnie jak nigdy nic.   przepraszam cię.   tyle był w stanie z siebie wydusić. popatrzyłam na niego nic nie mówiąc.   nie umiem tak na odległość.   schował twarz w dłoniach. czułam jak łzy podchodzą mi do oczy. wyciągnęłam słuchawkę z ucha   nie umiesz czy nie chcesz ?   powiedziałam odchodząc.   ms.inlove

ms.inlove dodano: 2 listopada 2012

widziałam go stał tam z nią. obejmował ją, poprawiał jej włosy, uśmiechał się i całował ją w policzek. siedziałam wieczorem pod klatką słuchając muzyki bo zapomniałam kluczy. usiadł obok mnie jak nigdy nic. - przepraszam cię. - tyle był w stanie z siebie wydusić. popatrzyłam na niego nic nie mówiąc. - nie umiem tak na odległość. - schował twarz w dłoniach. czułam jak łzy podchodzą mi do oczy. wyciągnęłam słuchawkę z ucha - nie umiesz czy nie chcesz ? - powiedziałam odchodząc. \ ms.inlove

stałam dzisiaj nad Twoim grobem  wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty  i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia   jak zawsze powtarzałeś  że zrobisz dla mnie wszystko  jak mnie przytulałeś  i jak byłeś   ot ta  po prostu. przecież jestem już duża  przecież dorosłam   powinnam zrozumieć  że już nie wrócisz. a mimo to nadal  gdy tylko otwierają się drzwi  mam nadzieję że wejdziesz do domu  z walizkami  i powiesz mi  że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością  i nie jestem w stanie tego zmienić...   veriolla

veriolla dodano: 1 listopada 2012

stałam dzisiaj nad Twoim grobem, wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty, i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia - jak zawsze powtarzałeś, że zrobisz dla mnie wszystko, jak mnie przytulałeś, i jak byłeś - ot ta, po prostu. przecież jestem już duża, przecież dorosłam - powinnam zrozumieć, że już nie wrócisz. a mimo to nadal, gdy tylko otwierają się drzwi, mam nadzieję,że wejdziesz do domu, z walizkami, i powiesz mi, że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością, i nie jestem w stanie tego zmienić... / veriolla

kiedy pomyślę o naszej wspólnej rozmowie w zeszłym roku dokładnie o tej samej porze. kiedy mówiła że wróciła z cmentarza  ze od nas również zapaliła znicz i położyła jego ulubione kwiaty przechodzi mnie dreszcz na samą myśl że w tym roku żadne z nich nie dostanie głupiego kwiatka  czy małej świeczki.  ms.inlove

ms.inlove dodano: 1 listopada 2012

kiedy pomyślę o naszej wspólnej rozmowie w zeszłym roku dokładnie o tej samej porze. kiedy mówiła że wróciła z cmentarza, ze od nas również zapaliła znicz i położyła jego ulubione kwiaty przechodzi mnie dreszcz na samą myśl że w tym roku żadne z nich nie dostanie głupiego kwiatka, czy małej świeczki.\ ms.inlove

Dziś wciąż chcę więcej  bo nic mnie                                                                      nie boli gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli.

wezniepierdol dodano: 27 października 2012

Dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli.

Od czasu do czasu powinniśmy dostać w mordę.  Tak profilaktycznie  aby nie narzekać kiedy jest w miarę dobrze.

wezniepierdol dodano: 27 października 2012

Od czasu do czasu powinniśmy dostać w mordę. Tak profilaktycznie, aby nie narzekać kiedy jest w miarę dobrze.

Znajomi? Ilu z nich dziś mijam obojętnie   I to ta obojętność tak rozbija mnie kompletnie.

wezniepierdol dodano: 27 października 2012

Znajomi? Ilu z nich dziś mijam obojętnie I to ta obojętność tak rozbija mnie kompletnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć