 |
mam ochotę walnąć kilka razy w ścianę, aby stracić przytomność i przez chwile całkowicie się wyłączyć
|
|
 |
Przychodzą te wieczory, kiedy potrzebuje bardziej niż zawsze usłyszeć " kocham cie"..
Zwiąż mi włosy, wykąp mnie, ubierz bądź też nie, przytul w świeżo pościelonym łóżku i swoim oddechem i biciem serca uśpij mnie.
Uśpij, zostań, bądź, zaopiekuj się jak małym dzieckiem, trzymaj za rękę nie tylko kiedy przechodzimy przez ulice, cały czas, mogę się zgubić, mogą mnie porwać, nie przekonuj mnie, po prostu spraw bym Ci zaufała, a przecież to takie łatwe...
Nakarm słodyczą miłości, nakarm bo przecież bez jedzenia nie da się żyć, a ja potrzebuje tylko ciepłego wywaru z serca, tylko..
Opiekuj się.. proszę, wariuję, wariuję, jestem wariatką, zabierzcie mnie..
|
|
 |
zabierz mnie w zwykłe miejsce i pokaż mi jego niezwykłość. pokaż mi miłość, jej kształt, jej smak, jej dźwięk.
Chcę dotknąć Twojej twarzy, dwudniowego zarostu, poczuć zapach Twoich perfum przy których zasypiam.
Całuj mnie po szyi, dobrze wiesz, że to wyprowadza mnie poza granice.
Popatrz mi w oczy, chcę widzieć tą rozkosz w Twoich błękitnych wielkich oczyskach, otulonymi rzęsami.
Bądź przy mnie
|
|
 |
Drogi Pamiętniku. To ostatnia strona, byłeś świadkiem moich chwil słabości i moich uniesień. Wiedziałeś ile On dla mnie znaczył, tylko ty wiedziałeś jak wielka była moja miłość. Byłeś świadkiem mojej pierwszej miłości. Drogi Pamiętniku - Nasza miłość dobiegła końca.
|
|
 |
na tym świecie trzeba być rozważnym, wybierać tylko to co jest dla Ciebie najlepsze. czasami trzeba być szalonym, wybawić się aby wszystkie problemy choć na chwilę ostały zapomniane. czasami trzeba mieć wszystko w dupie, żeby przemyśleć wszystko. czasami trzeba przebywać wśród przyjaciół, żeby mieć dobry humor. świat da się ogarnąć, trzeba tylko próbować.
|
|
 |
pragnąc wyrazić się elokwentnie, często wyrażamy się po prostu głupio.
|
|
 |
Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas.
|
|
 |
Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, więc zawsze pamiętaj, że kiedy upadniesz, ja Cię podniosę. Jak tylko przestanę się śmiać.
|
|
 |
Mam nadzieję, że kiedyś przypadkiem zlecisz z urwiska do oceanu. Wprost na szpiczaste skały, które rozerwą twoje nędzne ciało, a twoja krew przywabi rekiny, które cię zjedzą.
|
|
 |
wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
Zakochuje się w Tobie w każdej sekundzie życia i nie ważne czy jesteś 1m ode mnie czy 317km.
|
|
|
|