  |
Zderzył się świat wychowanej w dobrym domu, ułożonej dziewczyny ze światem palącego pod blokiem jointa dresem. Nic nie było w stanie ich rozdzielić, nawet rodzice, którzy nie umieli się z tym pogodzić. Dogadywali się lepiej niż ktokolwiek inny. Najważniejsza była dla nich miłość, walczyli o nią, nie pozwolili jej zabić.
|
|
  |
nie potrafię zatkać dziury w sercu jakimś frajerem, tak jak ty zatkałeś swoją po mnie tą szmatą.
|
|
  |
Mogę przysiąc, że przebiegłabym morze, tylko po to, by spojrzeć w twoje czekoladowe oczy.
|
|
  |
całe moje szczęście streszczało się w twoich głeboko brązowych oczach i zadziornym uśmiechu.
|
|
  |
i wiesz, codziennie proszę Boga, o to, żeby nie pozwolił mi się poddać. żeby nie pozwolił mi przegrać tego życia na stracie.
|
|
 |
chcę żebyś poczuł się jak ja przez chwilę nie na długo, bo się jeszcze zabijesz
|
|
 |
Chciałabym mieć tak wyjebane jak Ty.
|
|
 |
|
tylko dlatego, że spotkałaś jednego kretyna, który zniszczył ci kawałek życia, nie wierzysz już w miłość ?
|
|
 |
Może to tylko złudzenie, że było dobrze?
|
|
 |
Się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam
Bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija
|
|
 |
'Ludzie, którzy naprawdę się kochają, nie popełniają błędów, których nie można wybaczyć.'
|
|
|
|