 |
|
życzę Ci byś zawsze miał komu mówić 'dobranoc'.
|
|
 |
|
Pierwszy raz w życiu świadomie żałuje, że Cię poznałam. Mam ochotę wymazać te wszystkie miesiące z głowy i momenty w których mówiłeś jak bardzo mnie kochasz i nie chcesz stracić. Chciałabym wrócić do chwili kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy, pożegnać się szybciej żebyś nie dał mi swojego numeru abym później napisała. Nigdy nie chciałam żebyś się we mnie zakochał, naprawdę.
|
|
 |
|
To jest takie beznadziejne przeświadczenie, że moje życie stoi w miejscu, a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie, a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy, nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne, bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego, że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże, nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś, abym znalazła się na dnie i sama, krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli, bo wiem, że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać, dumać i analizować, tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia, które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom, a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie. / napisana
|
|
 |
|
nawet nie wiesz jak trudno jest nie myśleć o tobie wieczorami... gdy leże w łóżku i wyobrażam sobie co by było gdyby... może nie potrzebnie robie sobie nadzieję. Ale to właśnie ona podtrzymuje mnie na duchu... Co po chwilę patrząc na telefon czy nie ma chociażby jednej wiadomości. chociażby głupiego 'co tam?' chciałbym żeby to wszystko było jak dawniej... żebyś była.
|
|
 |
|
Znów widzę Jego uśmiechniętą twarz, zadowolone oczy i serce bijące w normalnym rytmie. Ciśnienie ma w normie, a Jego nogi nie rwą się zbytnio w moją stronę. Dostrzegł mnie, to fakt, ale ja zrobiłam to już wcześniej, jeszcze zanim pojawił się tutaj, czułam, że znów będę musiała uporać się z własnymi pragnieniami. Macha do mnie, więc robię to samo, ale po chwili odwracam się, by uniknąć najgorszego. Wiem, że nie jest mój i nigdy nie będzie. Wiem, że jest sam, zupełnie tak jak ja, ale to nie zmienia faktu, że Jego serce nie dostrzega mojego. Wiem też, że Go kocham, choć nigdy Mu tego nie powiem. Czasami mi Go brakuje, choć nigdy nie był w moim posiadaniu. Tęsknię za Jego głupimi tekstami, choć jeszcze nigdy nie usłyszałam ich dostatecznie wiele. Chciałabym w końcu wyrzucić z siebie to uczucie, prosto w Jego serce, w oczy, usta. Chciałabym by dostrzegł, że jestem i że będę, ale zwyczajnie boję się stracić to, czego nigdy nie miałam. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Tak się zastanawiam.. Ile razy jeszcze zawiodę się na kimś, na kim mi zależy..
|
|
 |
|
Moje życie miłosne jest jak Cola-cola. Kiedyś było "classic", później było "light", a teraz jest już tylko "zero".
|
|
 |
|
Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością.
|
|
 |
|
może nawet nie wiesz, że pewnego, zimowego dnia, spojrzeniem i uśmiechem skradłeś moje serce.
|
|
 |
|
panuje grypa uczuciowa. zaraża przez usta, trafia do serca i trzyma w łóżku z podpuchniętymi oczami. lekarstwo? zapomnienie. przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
|
|
 |
|
Przytul mnie, gdziekolwiek jesteś. Proszę.
|
|
 |
|
Jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem. Jeśli nie będziesz do mnie pisać przez parę dni, zrozumiem. Jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieję, że zrozumiesz.
|
|
|
|