 |
|
Bo On jest jak czterolistna koniczyna. Rzadki i najbardziej uszczęśliwiający okaz na świecie....
|
|
 |
|
nie traktuj mnie jak kontraktu, który zrywasz gdy dzień masz gorszy, gdy zyski są chwilowo mniejsze niż koszty..
|
|
 |
|
Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko koleżanką, a wśród koleżanek kolejną. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością
|
|
 |
|
Nadszedł już ten czas,
abyśmy nigdy więcej się nie spotkali.
|
|
 |
|
Skończyliśmy się.
Jak każdy film,
książka,
ulubiona piosenka.
Skończyliśmy się.
|
|
 |
|
Straciłaś dla mnie tyle czasu,
że poczułam się ważna.
|
|
 |
|
Przecież to była przeszłość.
Nic więcej.
Stare fotografie.
Tamte ulice.
Tamten czas.
Tamte miejsca.
Tamto ciepło.
Śmiech i płacz.
Radość powitania
i smutek rozstania.
Przeszłość.
|
|
 |
|
Kocham cię.
Ja też,cię kocham.
Przeprzaszam. Nie wiem co mówię.
Pocałowała go i wyszła.
|
|
 |
|
Niektóre słowa warte są przemilczenia.
|
|
 |
|
„A wszystko co musisz zrobić to założyć słuchawki, położyć się na ziemi i słuchać CD Twojego życia, krok po kroku, nic nie możesz przeoczyć: wszystkie były zbłazowane, i wszystkie w jakiś sposób potrzebne są żeby iść dalej. Nikt Cię nie potępia, nikt Cię nie osądza jesteś tym kim jesteś i nie ma niczego lepszego na świecie.
Pauza,przewijanie,play i jeszcze raz,i jeszcze raz,i od nowa-nie wyłączaj nigdy Twojego ulubionego artysty,kontynuuj nagrywanie, zbierz wszystkie utwory,by wypełnić chaos, który masz wewnątrz siebie.I jeśli pojawi się jedna łza,kiedy będziesz słuchał, nie bój się.To będzie łza fana, który słucha swojej ulubionej piosenki…”
- Federico Moccia "Trzy metry nad niebem"
|
|
 |
|
podobno jak nie potrafisz zasnąć to znaczy, że przebywasz w czyimś śnie. zajebiście, ale dajcie mi pospać.
|
|
 |
|
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi
|
|
|
|