 |
|
Co Ci da śmierć? Chcesz uciec od problemów? Pokazać światu jaki jesteś słaby?
|
|
|
|
Tak często zastanawiam się co myślisz, kiedy przypadkiem na mnie spojrzysz.
|
|
|
|
Z bólem odpisywałam Ci na każdą kolejną wiadomość. Zakochiwałam się, pomimo tego jak się przed tym broniłam.
|
|
|
|
Więc wyluzuj, uraz w kieszeni schowaj. Przybij pione i zacznij od nowa.
|
|
|
|
Nie kocham Cię, ale jakoś tak mi dziwnie, gdy przez cały dzień nic nie napiszesz.
|
|
|
|
Może czasami musimy trochę pocierpieć, by potem móc docenić jak pięknym uczuciem jest brak bólu.
|
|
|
|
Czy rozmowa ze mną, to naprawdę taki duży problem dla Ciebie ?
|
|
|
|
` kiedyś . ? wystarczyły 2 sekundy od momentu gdy zrobiłam się dostępna . a już pojawiało się okienko z twoim imieniem . witał mnie dwukropek z gwiazdką i pytanie co u mnie . każdego dnia przesiadywałam pare lub parenaście godzin pisząc z tobą . nie wyobrażałam sobie dnia, w którym nie dostane od ciebie choć jednej wiadomości . a dziś ? patrząc na twój opis zastanawiam się, czy jeszcze kiedyś będziemy mieć lepszy kontakt . czy kiedykolwiek sam rozpoczniesz jakąś naszą rozmowę i będzie ona dłuższa niż te jebane 10 min . czy kiedykolwiek się jeszcze spotkamy, ale tak bez zobowiązań . po prostu jak kumple . wiem , że wkrótce to przeczytasz . poprostu tęsknie za tym wszystkim . wiesz ? . to tyle . dziękuję za uwage . | karka1422
|
|
|
|
To już nie jest miłość, a obsesja, uzależnienie czy jak tam sobie wolisz .
|
|
|
|
Trzeba po prostu działać , się nie zastanawiać , bo nawet , gdy się zdarzy coś spaprać , nie ma co się łamać .
|
|
|
|
Poznajecie sie. potem sie spotykacie, czesto i czesciej. widzisz w nim fajnego kumpla. jest mily, slodki i zwariowany. zaczyna Ci sie podobac bardziej, bardziej niz wczesniej. lubisz z nim przebywac, poznawac go wciaz na nowo, robic razem mnostwo szalonych rzeczy. po pewnym czasie jestescie para. na poczatku, owszem, jest kolorowo, ona nadal jest kochany, szalony. chcesz spedzic z nim reszte zycia, wiesz ze przy nim nie mozna sie nudzic. kochasz go. on kocha ciebie. powtarza Ci jaka jestes dla niego wazna, piekna i jak bardzo boi sie, ze moze cie stracic. i wiesz co sie potem dzieje? Ten jego strach znika. przestaje byc kolorowo. przestajesz byc tak wazna i tak 'jego'. sama nie wiesz czy lepiej sie rozstac czy ratowac zwiazek. chcesz zmian. i przeciez wiesz co jest najgorsze. ze kiedys bylo zajebiscie, ze moglo byc tak szalenie wyjatkowo a dzis jest do dupy. masz burdel w glowie i pustke w sercu i chce Ci sie tylko powiedziec jedno wielkie ' kurwa ' !
|
|
|
|
Może nadszedł już czas, by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
