 |
- a co jeśli każdy kolejny tydzień będzie potęgował dłuższą ciszę ? kiedy każde kolejne siedem dni przedłuży się o następne ? co jeśli żadne z nas nie będzie potrafiło przerwać mnożących się godzin i minut ? - słowa wystrzeliły z jej ust niemalże jednym tchem. - wtedy nic nie będzie - odparł, spoglądając na nią spod ukosa. - nic .
|
|
 |
niegdyś razem, dziś osobno. Jakby z każdym kolejnym oddechem odchodziło wszystko to co w nas się tliło .
|
|
 |
zbyt mało odwagi, by móc coś zmienić . za mało siły by znów świat odmienić .
|
|
 |
tu życie tnie marzenia z precyzją jak chirurg . [Pih]
|
|
 |
mierząc za wysoko zbyt łatwo można upaść.
|
|
 |
Moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach . [Sitek]
|
|
 |
dziś żal mi tylko czasu, który przejebałam czekając na ciebie .
|
|
 |
myśląc o tobie codziennie, za każdym razem zabijam cię w inny sposób .
|
|
 |
powoli odczuwasz jak ciąży ci to życie, które z każdym ciosem przysłania lepszy świat .
|
|
 |
zwykły dzień, zwykłe problemy, najzwyklejszy ból pod postacią głuchej ciszy w mojej głowie.
|
|
 |
dość często karmię się złudzeniami, tak jakby one miały coś zmienić .
|
|
 |
powoli traci sens to, co tak łatwo nam przyszło .
|
|
|
|