 |
Zdaje mi się, że życie otacza mnie pustym chaosem. Przeżyte lata, pokonane odległości, Przebyte mosty i rzeki, przez które przebrnęłam. To wszytko jest pozbawione znaczenia.
|
|
 |
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale uśmiecham się do przechodniów, jak obłąkana. Nie jestem w stanie powstrzymać moich unoszących się ku górze kącików ust. Rozpiera mnie wewnętrznie emanująca radość. Takie moje mini absurdalne szczęście. Bez przyczyn. Bez powodów. Ku niemu.
|
|
 |
Tej nocy niebo wydawało się nie mieć żadnej skazy. Siedziałam na mokrym piasku trzymając za rękę mężczyznę swego życia. W powietrzu szczęście tańczyło z miłością, a ja miałam ochotę krzyczeć, że życie jest piękne.
|
|
 |
Wiem na pewno, że uwielbiam brzmienie Jego głosu, kiedy mówił mi, że tak bardzo kocha. Rozkoszuję się Jego wzrokiem, gdy na mnie patrzy, podoba mi się swój własny wizerunek, odbity w Jego oczach.
|
|
 |
Kiedyś trzeba postawić kropkę i napisać nowe zdanie.
|
|
 |
Chciała wypłakać jak najwięcej łez, by potem, gdy będzie trzeba, mieć suche, obłudnie zadowolone oczy. -Wytrzymam!- powtarzała sobie z rozpaczą. - Wytrzymam...
|
|
 |
ciągle jest mi brak, ciągle za mało Twojej obecności, często za mało wypowiedzianych czy też otrzymanych słów, za mało, za ciężko, za krucho, za krótko.
|
|
 |
Jesteśmy za młodzi by nienawidzić świat tak bardzo.
|
|
 |
Jesteś pasją mego życia, sekretem którego nie umiem ukrywać..
|
|
  |
Każdy z nas jakiś w życiu kurs obrał... / Grubson
|
|
  |
Łzy ciekną bo ich już nie ma. / gieenka
|
|
|
|