 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś.
|
|
 |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
 |
Noc najlepsza pora na wszystkie przemyślenia. Na zastanawianie się nad sensem życia i dalszymi planami na życie. A, co najgorsze na wspomnienia.
|
|
 |
Najbardziej boli odejście osób które zapewniały, że będą z nami w tych najgorszych momentach.
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze ? cholernie Cię kocham, ale nie umiała bym już z Tobą być. / trampkooowa
|
|
 |
Sobota. Dostaje esa od koleżanki : 'mam transport jedziemy na imprezę'. Mimo tego że nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, nie mogłam jej wystawić. Wyprostowałam włosy, pomalowałam się bardzo starannie, założyłam spódniczkę i bluzkę z dekoltem, nałożyłam czarne balerinki. Doprawiliśmy się wódką i piwami. Weszłam na sale z fajką w ręku. Nagle widzę Ciebie idziesz w moim kierunku :' miałaś nie palić' powiedział na ucho. Wzięłam ogromnego bucha i powiedziałam : 'a Ty miałeś mnie kochać i być ze mną ze względu na wszystko. Ale nie chciało Ci się walczyć, bo jesteś głupim smarkaczem' I odeszłam przywitać się z kolegami. Przykro było Ci patrzeć jak przytula mnie ktoś inny niż Ty. Ale sam ze mnie zrezygnowałeś. / trampkooowa
|
|
 |
Czasami jest bardzo szczęśliwa, śmieje się wygłupiam, a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Czuję że mam wszystko to co najważniejsze. Najgorzej jest jednak kiedy siadam z piwem i fajką na łóżku i łzy same mi lecą, Czuję że nie mam nic, czuję że jestem sama, czuję pustkę, cholerną pustkę, która coraz częściej mnie przeraża. /trampkooowa
|
|
 |
|
z dnia na dzień przestałam napawać się informacjami o Nim. już nie dostawałam regularnie sprawozdań z minionego dnia, z uczuć, jakie Nim miotały. od tak zniknęłam z Jego życia, choć błagał bym tego nie robiła. myślę o Nim, każdego dnia, w każdej godzinie. zastanawiam się czy mnie wspomina, czy tęskni i przed wszystkim…czy kocha mnie w dalszym ciągu tak, jak ja Jego.
|
|
|
|