 |
Daj znać jeśli mnie pokochasz, bo znudziło mi się to czekanie.
|
|
 |
Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci . . .
|
|
 |
Nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy tylko coś pójdzie nie po Twojej myśli obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. I co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać co się stało ? Może kilka lat temu jeszcze by tak było. Ale teraz już nie, no wybacz.
|
|
 |
Trudno minąć Go na ulicy i spojrzawszy mu w oczy, nie odczuć przy tym, że to ktoś wyjątkowy, z kim chciałoby się spędzić czas. I tego właśnie najbardziej Jej zazdroszczę. Tego, że Ona ma tak dużo Jego czasu dla siebie.
|
|
 |
najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między Wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu Twoich marzeń.
|
|
 |
Chcesz ze mną być ? Świetnie. Masz mnie w dupie ? Przeżyje. Ale kurwa błagam powiedz mi to, wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi, nie każ mi katować się domysłami.
|
|
 |
A dzisiaj stanowczo przechodzę na odwyk. Zastąpię Cię gorącą herbatą, czekoladą i gronem kumpli. Mam przed sobą całą noc na zapomnienie.
|
|
 |
Życie .. ? pff.. chyba piekło do kurwy !
|
|
 |
Lubię być pod wpływem alkoholu. Mogę robić wszystko co mi się żywnie podoba, mogę szaleć i odpierdalać w najlepsze, mogę nawet powiedzieć Ci, że Cię kocham, ale Ty przecież i tak nigdy w to nie uwierzysz, bo jestem pijana.
|
|
 |
modlę się, by przy zgaszeniu papierosa, wygasło też uczucie do Ciebie.
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
|