 |
|
Jak dojrzejesz to przyjdź, może wtedy uda nam się cokolwiek naprawić.
|
|
 |
|
Wiem, że Ci utrudniam, ale szczerze? Mam tego dość, mam dość czekania na coś co już się nigdy nie wydarzy. Dłużej tak nie chce, bo lubię wiedzieć na czym stoję, a w tym momencie nie wiem zupełnie nic.
|
|
 |
|
chce się przybliżyć ,ale muszę powiedzieć ,że o wiele łatwiej jest uciekać .
|
|
 |
|
Byłem jak skurwiel, pozbawiony manier, a najważniejsze było, że dobrze się bawię.
|
|
 |
|
Nie łatwo jest być ostatnią deską ratunku, gdy drzazgi ranią dłonie.
|
|
 |
|
A może potrzeba mi jeszcze więcej wiary w siebie i trochę stabilności, bo kurwa oszaleje..
|
|
 |
|
Wszystko co czuje stało się jakieś wypalone..
|
|
 |
|
Wczorajszy wieczór znów był taki jak kilka miesięcy temu. Znów wracają noce pustki, bezsilności, braku wsparcia. Szukasz pomocy, chociaż nie masz już sił walczyć. W ręku trzymasz papierosa, który tak na prawdę nie uspokaja twoich nerwów, ale gdyby nie on już dawno bym zwariowała. Pije kawę, choć już dawno wystygła. Płacze, chociaż obiecywałam ci, że już więcej nie będę. / J.
|
|
 |
|
I to ten destrukcyjny moment, kiedy w życiu zmieniasz wartości. Chujowa sytuacja, przejrzałam na oczy. Wygrałam, bo mimo niszczycielskiej przeszłości pozostała mi szczerość.
|
|
 |
|
Przypadkowe spotkanie. Już wtedy poczułam, że okradłeś mnie ze wszystkich myśli.
|
|
 |
|
a masz tak , że ciągle szukasz go wzrokiem?
|
|
 |
|
nie potrafię zebrać myśli , to źle , że mi się śnisz.
|
|
|
|