 |
|
chcę Cię mieć zawsze obok mnie! < 3
|
|
 |
|
nie potrafiłam Cię docenić, gdy byłeś blisko ..
|
|
 |
|
zobaczysz, jeszcze zatęsknisz- przypomnisz sobie mój zapach i zdasz sobie sprawę że zjebałeś wszystko..
|
|
 |
|
jesteś tlenem. jesteś moim pierdolonym nałogiem. większym niż wódka i fajki, większym niż trawa i inne używki. jesteś moim całym pierdolonym światem. Twoje oczy to coś co chcę widzieć każdego dnia, to coś czym chcę się upajać. chcę zaciągać się tą miłością jak papierosem, chcę łykać ją jak kolejny łyk wyborowej, chcę być na haju z Tobą ale bez trawy. kocham Cię. [szyszuniaa]
|
|
 |
|
i siedzę w tym gównie tak samo jak Ty. obydwoje jesteśmy w tym pogrążeni, obydwoje jesteśmy bez szans na wyjście z tego. obydwoje trwamy w tej niespełnionej miłości, toksycznym związku. i mimo, że kłócimy się dwa razy częściej niż ze sobą na spokojnie rozmawiamy to nie oddałabym Cię na nikogo innego. bo nie ma nikogo takie jak Ty: nikt nie oddycha tak jak Ty, nikt nie kłóci się jak Ty, nikt nie zaciąga się jak Ty, nikt mnie całuje jak Ty, nikt po prostu nikt mi Ciebie nie zastąpi i na pewno nikt, nikt a nikt nie kocha tak jak Ty. wiem, że pomimo tych słów które wypowiadamy ku sobie w złości kochamy się, czujemy do siebie coś więcej niż tą pierdoloną przeciętność. [szyszuniaaa]
|
|
 |
|
najbardziej kocham te momenty, kiedy mamy schizę. mam wymyślonego przyjaciela z którym rozmawiam na lekcjach, chodzę za rękę w szkole i krzyczę na niego. przyjaciele płaczą ze śmiechu, inni patrzą na mnie jak na wariatkę, a p.Dorota stwierdziła " Patrycja ja współczuję Twoim rodzicom, oni naprawdę chyba chcą żebyś przebywała w szkole jak najdłużej bo mają święty spokój, a ja się muszę z Tobą użerać" hahahaha. [szyszuniaa]
|
|
 |
|
" Tylko do Ciebie należy moje serce. Chciałbym być Twym dżinem, lecz nie zmieszczę się w butelce. "
|
|
 |
|
`To ryje banie, myśląc ciągle, że żyje dla niego..`
|
|
 |
|
`Tak pośrodku między "daj bucha", a "żyj dla mnie".`
|
|
 |
|
`Nie mogę ot tak mieć wyjebane.`
|
|
 |
|
`Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd
,że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk,
gdy tracisz sens, nadzieja umiera z nim..`
|
|
 |
|
`Nie o to chodzi by brać,
lecz o to chodzi by żyć.
Prawdę krzyczeć przez łzy,
odważnym być, lecz wiedzieć co znaczy strach.
Nie zamknij oczu, bo żal zasypiać podczas dnia,
nie gaśnij póki świat, na wbrew otępieniu,
proszę Cię trwaj.`
|
|
|
|