głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karolciekk

jeżeli się kocha  to się nie rezygnuje. nie trzaska drzwiami tylko boso biegnie po schodach w nadziei  że wyprzedzi się windę w której jedzie rozwścieczony jak nigdy. przytula  kiedy ma się ochotę zabić. i powtarza jak mantrę  że kocha  kiedy do oczu napływają łzy  układające się w słowa o tym jak bardzo na daną chwilę się nienawidzi. jeżeli się kocha to obdziera się z wszelkich przekonań  honorów i godności. staje się nagim ze świadomością  że to miłość jest najcieplejszym ubraniem.

abstracion dodano: 15 listopada 2012

jeżeli się kocha, to się nie rezygnuje. nie trzaska drzwiami tylko boso biegnie po schodach w nadziei, że wyprzedzi się windę w której jedzie rozwścieczony jak nigdy. przytula, kiedy ma się ochotę zabić. i powtarza jak mantrę, że kocha, kiedy do oczu napływają łzy, układające się w słowa o tym jak bardzo na daną chwilę się nienawidzi. jeżeli się kocha to obdziera się z wszelkich przekonań, honorów i godności. staje się nagim ze świadomością, że to miłość jest najcieplejszym ubraniem.

.  Szczęśliwy nie jest ten  kto ma wszystko. Szczęśliwy jest ten  kto potrafi docenić to co ma.

yeeaaah dodano: 15 listopada 2012

.` Szczęśliwy nie jest ten, kto ma wszystko. Szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma.

.  Uwierz  że pomimo chwilowych złości  nie jest mi wszystko jedno. Po prostu bądź człowiekiem  dla którego bez wahania oddałabym życie. ♥

yeeaaah dodano: 15 listopada 2012

.` Uwierz, że pomimo chwilowych złości, nie jest mi wszystko jedno. Po prostu bądź człowiekiem, dla którego bez wahania oddałabym życie. ♥

a teraz stań przed lustrem i z półuśmiechem spróbuj powiedzieć do samej siebie  że Twój sens życia właśnie kazał Ci spierdalać.

abstracion dodano: 15 listopada 2012

a teraz stań przed lustrem i z półuśmiechem spróbuj powiedzieć do samej siebie, że Twój sens życia właśnie kazał Ci spierdalać.

dziękuję! :  teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję! :* do wpisu 15 listopada 2012
gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.

abstracion dodano: 15 listopada 2012

gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.

to nie jest tak  że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się  że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej  a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.

abstracion dodano: 15 listopada 2012

to nie jest tak, że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się, że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej, a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.

 Ja świata poza Tobą nie widzę   najtrudniej kochać mniej...

cappucino dodano: 12 listopada 2012

"Ja świata poza Tobą nie widzę - najtrudniej kochać mniej..."

Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć przutulić pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy ale takze we dnie czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle blisko czy daleko..Ale gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..   pozorna

pozorna dodano: 11 listopada 2012

Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna

Boję się o siebie. Tak   o siebie. Stoję na cienkiej linie  nad przepaścią. Oczywiście   jasne   mogę zrobić stać w miejscu. Będę się chwiać i bać. Ale gdy zrobię krok na przód   spadnę. A nie mam pewności  czy stałbyś tam  na dole  i trzymał dla mnie materac. Nie zdążyłam Cię poznać na tyle  by to określić. Kroku w tył  by czuć się całkiem bez wahań też już nie zrobię. Nie zapomina się w sekundzie chwil banalnych magicznych. Więc będę tak stać i się bać. Albo przyjdź tu  na górę  i podaj mi rękę... Albo powiedz: skacz i ratuj się sama.

cappucino dodano: 11 listopada 2012

Boję się o siebie. Tak - o siebie. Stoję na cienkiej linie, nad przepaścią. Oczywiście - jasne - mogę zrobić stać w miejscu. Będę się chwiać i bać. Ale gdy zrobię krok na przód - spadnę. A nie mam pewności, czy stałbyś tam, na dole, i trzymał dla mnie materac. Nie zdążyłam Cię poznać na tyle, by to określić. Kroku w tył, by czuć się całkiem bez wahań też już nie zrobię. Nie zapomina się w sekundzie chwil banalnych-magicznych. Więc będę tak stać i się bać. Albo przyjdź tu, na górę, i podaj mi rękę... Albo powiedz: skacz i ratuj się sama.

Zatapiam usta w malinowej herbacie. Przymykam powieki by zanurzyć się we wspomnieniach.Na myśl przychodzi mi chwila  gdy siedziałam po turecku oparta o przyjemnie ciepły grzejnik. Z fascynacją przerzucałam kartki zatopiona w książce. Skradałeś się jak kot  który niesłyszalnie przemierza świat na swych miękkich poduszeczkach. Delikatnie założyłeś mi za ucho zbłąkany kosmyk włosów. Czubkiem nosa muskałeś mnie po karku. Nie zwracałam na Ciebie uwagi  bo wszystkie moje zmysły były spowite niewidzialną mgłą. Karty z magicznymi czarnymi literkami przeniosły mnie do innego świata. Napawałeś się zapachem mojej skóry. Chłonąłeś moją bliskość jak gąbka zanurzona w wodzie. Nie przeszkadzał Ci mój stan otępienia. Ty pragnąłeś mej bliskości. Pamiętam jak zwilżałeś moje popękane od przygryzania usta  językiem. Jak z pozoru dzikie pocałunki zamieniały się w te czułe  pełne uczucia. Jak zapalałeś zapachowe świeczki  które tworzyły niesamowitą atmosferę  która tak uwielbiałam. 1

yousee dodano: 11 listopada 2012

Zatapiam usta w malinowej herbacie. Przymykam powieki by zanurzyć się we wspomnieniach.Na myśl przychodzi mi chwila, gdy siedziałam po turecku oparta o przyjemnie ciepły grzejnik. Z fascynacją przerzucałam kartki zatopiona w książce. Skradałeś się jak kot, który niesłyszalnie przemierza świat na swych miękkich poduszeczkach. Delikatnie założyłeś mi za ucho zbłąkany kosmyk włosów. Czubkiem nosa muskałeś mnie po karku. Nie zwracałam na Ciebie uwagi, bo wszystkie moje zmysły były spowite niewidzialną mgłą. Karty z magicznymi czarnymi literkami przeniosły mnie do innego świata. Napawałeś się zapachem mojej skóry. Chłonąłeś moją bliskość jak gąbka zanurzona w wodzie. Nie przeszkadzał Ci mój stan otępienia. Ty pragnąłeś mej bliskości. Pamiętam jak zwilżałeś moje popękane od przygryzania usta, językiem. Jak z pozoru dzikie pocałunki zamieniały się w te czułe, pełne uczucia. Jak zapalałeś zapachowe świeczki, które tworzyły niesamowitą atmosferę ,która tak uwielbiałam.(1)

Zaciskam dłonie na ulubionym kubku. Przyjemne ciepełko rozchodzi się po ciele. Smuga mgły spływa z zielonych oczu. Unoszę kąciki ust ku górze  bo wiem  że było to coś pięknego. 2

yousee dodano: 11 listopada 2012

Zaciskam dłonie na ulubionym kubku. Przyjemne ciepełko rozchodzi się po ciele. Smuga mgły spływa z zielonych oczu. Unoszę kąciki ust ku górze, bo wiem, że było to coś pięknego.(2)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć