 |
„Okazuje się, że piekło to nie płąnąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia [...] Piekło jest wtedy, kiedy ludzie, których kochasz najbardziej na świecie, sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą.”
|
|
 |
Jakie to życie jest dziwne. Nigdy nie wiesz co się stanie , kogo spotkasz na swojej drodze. Nie wiesz jakie relacje będą Cię łączyć z innymi ludźmi .On był bratem mojej przyjaciółki .Nigdy nie zwracał na mnie za bardzo uwagi , byliśmy tylko na cześć .Z dnia na dzień wszystko się zmieniło .Ja oddałam mu coś czego nigdy nie będę miała , a on po prostu odszedł jakby nigdy nic . Nie było go nawet stać na zwykłą rozmowę. Był egoistą , który traktował mnie jak przedmiot do zaspokajania swoich potrzeb . To chyba nic złego , że oczekiwałam czegoś więcej niż koleżeństwo . Nigdy mnie nie przedstawił jako kogoś więcej niż koleżankę. Widocznie byłam koleżanką od sexu . Przykre , ale prawdziwe.
|
|
 |
Pojawił się w moim życiu tak niespodziewanie, budząc we mnie coś, co do tej pory uśpione, drzemało w mojej podświadomości. Nie używając żadnych słów, wypłoszył z mego serca kilka nieugaszonych lęków i zrzucił łańcuchy trzymające je kurczowo w szponach samotności, zupełnie jakby chciał przejąć połowę mojego cierpienia na siebie. Nigdy nie zadawał zbędnych pytań. Zawsze miałam wrażenie, że wiedział co dzieje się wewnątrz mnie, nawet jeśli zewnętrznie próbowałam pozostać taka sama. Wiedział, że jedyne czego pragnę, to zaufać.. Wiedział, że to dlatego Go wybrałam..
|
|
 |
Nigdy, ale to nigdy nie pozwól, by wiedział, że kochasz Go bardziej niż On ciebie..
|
|
 |
Najgorsze było to, że nie potrafiłam przyznać się komukolwiek do tego, że przepłakuje kolejne noce, trując się toksyczną miłością i Nim. Że tak bardzo za Nim tęsknię i czekam, aż ciszę panującą między nami, przerwą serca proszące o więcej. Że nie jestem wystarczająco silna, by zabić w sobie to uczucie.. Milczałam tylko, mając cichą nadzieję, że ktoś mnie przytuli i powie "wytrzymaj jeszcze trochę, to przejdzie."
|
|
 |
Wiedziałam tylko, że już nigdy więcej nie zaznam takiej miłości. Że już nikt nigdy, nie złamie mi serca w ten sam sposób, co On..
|
|
 |
chce tylko rozmowy . czy proszę o tak wiele ? ona potrafi wszystko zmienić w moim życiu . Wiem jestem natrętna , ale on musi to ze mną wytłumaczyć żebym potrafiłam ogarnąć dupę.Pisze do niego smsy proszę o te jedną ostatnią rozmowę , a co on robi? Blokuję mój numer , żebym nie umiała się z nim skontaktować . Czy tak zachowuje się odpowiedzialny chłopak ? Jakoś , że ma ochotę potrafił napisać , a teraz nie potrafi nawet ze mną o tym porozmawaiać .
|
|
 |
Leżąc na łóżku , analizuje krok po kroku co się wydarzyło i dlaczego ? Ten układ nie mógł wyjść na dobre.Zrozumiałam , że sex to nie jest zabawa . A co by było gdybym zaszła w ciąże ? co by było gdybym dostała jakiejś choroby? Przecież nie wiadomo z kim on to już robił . Nie tak miało to wszystko wyglądać . Nie da się tego po prostu bez jakiegokolwiek uczucia. To wszystko mnie tak bardzo rani . Teraz już po wszystkim on traktuj mnie jak szmatę . Co z tego , że zapewnia mnie , że tak nie jest , że ma do mnie szacunek . Ja go jakoś nie widzę . On wie jak bardzo mnie to rani , że potrzebuje rozmowy , żeby to wszystko wyjaśnić . Cały czas mi wypomina , że nie rozumiem tego układu co był między nami . No dobra rozumiałam go na początku jak jeszcze mi nie zależalo .
|
|
 |
To prawda , że się zmieniłam . Patrząc się na te wszystkie zdjęcia przed tym wszystkim co się wydarzyło w te wakacje . Jestem na nich taka szczęśliwa , potrafię się ze wszystkiego cieszyć , w oczach widać radość dziecka które dostało nową lalkę , a teraz ? nie potrafię się z niczego cieszyć . Cały czas myślę o tym co się wydaryło. Zdałam sobie sprawę , że już nigdy się nie uśmiechnę tak jak kiedyś .
|
|
 |
|
Nie będę ukrywała zazdrości tylko dla tego że Tobie się to nie podoba, mam to w dupie..
|
|
|
|