|
- Kochałam wtedy.
- Milczałaś wtedy. Gdybyś powiedziała choć jedno słowo, wszystko byłoby inaczej.
|
|
|
''Czasem nie jest nam dane iść do końca tą samą ścieżką z ludźmi, których pokochaliśmy. Niektórzy bowiem muszą nas opuścić byśmy mogli nauczyć się ważnych lekcji, których byśmy nie odebrali, gdyby pozostali w naszym życiu.
Nadal masz dla kogo żyć i to jest najważniejsze! Wszystko co najlepsze dopiero nadejdzie!
|
|
|
I znowu zmroziło mnie przeczucie czegoś nieodwołalnego. Nie słyszeć więcej jego śmiechu – ta myśl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni.
|
|
|
Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłaś się mi.
I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu.
|
|
|
(...) gdy ludzie porwani zostaną nurtem wydarzeń przestają się ich bać. Jedynie nieznane napawa człowieka strachem. Wystarczy się z nim zmierzyć i przestaje być nieznane.
|
|
|
Jeżeli nie ma nadziei, żeby twoja miłość została przyjęta, powinieneś okryć ja milczeniem.
Mozę krzewić się˛ w tobie po cichu, jeśli jest cisza.
Stanowi bowiem kierunek w świecie, a wszelki kierunek, który pozwala zbliżać się i oddalać, wchodzić i wychodzić, znajdować i gubić, zapewnia ci wzrastanie.
Bo masz być żywy. A nie ma życia, jeśli żaden bóg nie nakreślił dla ciebie drogi, która˛ byś się˛ do niego zbliżał.
|
|
|
Dopiero wtedy oddychamy, kiedy jesteśmy związani z naszymi braćmi wspólnym celem znajdującym się poza nami, a doświadczenie uczy, że kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku.
|
|
|
Istota wszelkich rzeczy nie leży w nich samych, lecz w naszym podejściu do nich.
|
|
|
Wziął poważnie słowa bez znaczenia i stał się bardzo nieszczęśliwy.
|
|
|
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
|
|
|
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
|
Decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez.
|
|
|
|