 |
Znikaj, z butów wystaje ci słoma. Ja to jedna na milion, ty jedna z miliona.
|
|
 |
I uważaj, abyś za swoje błędy nie musiał płacić
Bo to, co masz dziś, w jednej chwili możesz stracić.
|
|
 |
mogłabym opowiadać nie widząc zakończenia
że bardziej od ran bolą przykre wspomnienia.
|
|
 |
bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic
lepiej trzy razy stracić niż raz się wpierdolić
i pamiętaj o tym towarzyszu niedoli.
|
|
 |
nie stój nad mym grobem i nie płacz, nie ma mnie tam, nie umarłam.
|
|
 |
Po policzkach łzy ciekną ci obficie,
Znasz to bo też tak masz,
To pierdolone życie.
|
|
 |
Dałabym wiele żeby cofnąć czas,
Wtedy na pewno nie było by nas.
|
|
 |
a teraz cierpie i place za swa milosc.
|
|
 |
Teraz już nie ważne co się stanie.
Moim wsparciem jest jego ramię.
|
|
 |
Nienawidzę Twoich rąk, którymi prowadziłeś mnie.
Nienawidzę Twoich słow, które pozostawiły chłod.
|
|
 |
Żałuję moich słów które zadały Ci ból.
|
|
 |
Pamiętasz te serduszka na końcu zeszytu od matmy z Twoim imieniem w środku? To zapomnij. Teraz pokrywa je gruba warstwa korektora. / bianciax3
|
|
|
|