 |
|
zwykła noc spędzona w Twoim mózgu, obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.
|
|
 |
|
to jest jak sen, gdy obudzić się nie chcesz.
nawet oddychamy tym samym powietrzem.
|
|
 |
|
wiesz, że jestem jedną z tych, która nie lubi się narzucać. i jedną z tych, która uczucie woli dusić w sobie. jedną z tych, która z tych uczuć cierpi po nocach, bo po prostu nie chciała być natrętna. / yezoo
|
|
 |
|
ułożyłam plan A, plan B nie istnieje.
cokolwiek ma się wydarzyć, że nie wypali nie wierzę.
zbyt wiele poświęciłam, od lat grałam szczerze.
|
|
 |
|
podobno strach ma wielkie oczy, nie wiem wiele o strachu.
gdy przechodzi obok mnie, patrzy w ziemię jak lamus.
|
|
 |
|
świat zapierdala jak Ferrari .
|
|
 |
|
a ja po raz kolejny siedzę sama na tarasie przed domem, moknąc w cholernym deszczu, popijając kubusia i wpatrując się w zielony trawnik na który spadają grube krople łez moich i chmur.
|
|
 |
|
wiem, że się różnię od tych wszystkich Twoich ex, nie jestem siksą która po pierwszym spotkaniu wskoczy Ci do łóżka. nie potrzebuję platyny na włosach. nie noszę miniówek, ani bluzek z dekoltem do pępka. gdy płaczę chcę się wtulić w Twoje ramie, a nie iść na mega melanż do najlepszego klubu w mieście.ja nie chodzę na super słodkie zakupy z przyjaciółeczkami, wole posiedzieć sama na krawężniku, popijając be power'a i moknąc w deszczu.
|
|
 |
|
bądź ze mną kurewsko szczery, to i ja Cię nie będę okłamywać.
|
|
 |
|
Brnąc w nieznane, uważaj, by nie zaprzepaścić swojego powrotu
|
|
 |
|
spotkajmy się znów po drugiej stronie. nie mogę znieść myśli, że to już koniec. .
|
|
|
|