 |
|
To banda cwaniaków, rozejrzyj się...
Pierdolą coś o lojalności skurwysyny...
Nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny.
Fałszywi przyjaciele, skurwiele jebać ich.
Uśmiecham się czule, wysuwam środkowy palec.
|
|
 |
|
Droga matematyko, nie mam zamiaru dłużej rozwiązywać Twoich problemów! Mam własne.
|
|
 |
|
Mam setki planow i nie jedno marzenie a rzeczywistosc jak grawitacja sciaga mnie na ziemie.
|
|
 |
|
- Kochasz go? - Tak, bardzo. - Więc czemu tak szybko odpuściłaś? Czemu zrezygnowałaś? - Chciał tego. A ja chcę by był szczęśliwy. - Ale Ty nie jesteś. - Moje szczęście nie jest ważne.
|
|
 |
|
myślę sobie, kurwa gdzie Ty jesteś zamiast być tu ze mną. ja tu kurwa siedzę na kolanach innego , zamiast czuć się bezpieczna w Twoich objęciach.
|
|
 |
|
- Kiedy wychodzisz? - Za dwie piosenki.
|
|
 |
|
Nie widzę jego oczu, nie czuję jego rąk, nie mogę wtulić się w niego, nie mogę już dać jemu znać, że GO kocham KURWA MAĆ!
|
|
 |
|
Narysowałam wokół Twojego imienia ponad 100 serduszek. tylko czy Ci to pokazać.
|
|
 |
|
Nie napisze pierwsza , poczekam aż Ty zrobisz to pierwszy !
|
|
 |
|
Jeśli ktoś płakał przez Ciebie to znaczy że nie widzi świata poza Tobą.
|
|
 |
|
Ekran mojego telefonu już dawno przestał wyświetlać Twoje imię. Nie ma go w ostatnio odebranych wiadomościach, ani połączeniach. [newyorkmycity]
|
|
 |
|
cała klasa IIID napierdala w TIBIE, o taaak! nasze zainteresowania, o których mówiliśmy na religii :>
|
|
|
|