 |
|
Dopiero, gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego.
|
|
 |
|
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha.
|
|
 |
|
Masz w piersiach zaszczute zwierzę, masz własną łapę w sidłach, ociekasz krwią, potem, śliną, jękiem. Kurwa, wstyd. Wstyd tak ociekać. Masz dłonie na głowie - masz głowę w dłoniach - masz twarz w dłoniach - siebie trzymasz w garści.
Masz siebie jedną garść.
Przynajmniej poczucie humoru zostało w nienaruszonym stanie i wiesz, że tylko tyle możesz siebie mieć. Dwie pełne dłonie. — Ochocki, Vithren, "Kwaśne słodycze"
|
|
 |
|
CAŁA PRAWDA O FACETACH * Jeśli ubierzesz się ładnie - nazwie Cię cnotką. * Jeśli ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką. * Jeśli do niego zadzwonisz - uzna, że się narzucasz. * Jeśli to on do Ciebie zadzwoni -uzna, że powinnaś być zaszczycona. * Jeśli go nie kochasz - będzie robił wszystko by Cię zdobyć. * Jeśli go kochasz - zostawi Cię. * Jeśli się z nim kłócisz - mówi, że jesteś uparta. * Jeśli siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania Jeśli się z nim nie prześpisz - uzna, że go nie kochasz. * Jeśli to zrobisz - uzna, że jesteś łatwa. * Jeśli powiesz mu o swoich problemach - pomyśli, że jesteś słaba. * Jeśli mu nie powiesz - pomyśli, że mu nie ufasz. * Jeśli będziesz mu robić wymówki - powie, że nie jesteś jego matką. * Jeśli to on będzie Ci robił wymówki - powie, że 'dba' o Ciebie. * Jeśli nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie. * Jeśli to on złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie./apocotymitu
|
|
 |
|
Czasem daje ludziom opcje bycia cholernie blisko. Jeżeli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego./apocotymitu
|
|
 |
|
To moja wina. Ja zawsze lubiłam niegrzecznych chłopców./apocotymitu
|
|
 |
|
Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda./apocotymitu
|
|
 |
|
Chciałabym być jedyną osobą, którą widzisz, kiedy zamykasz oczy. / pepsiak
|
|
 |
|
"Teraz mi się wydaje, że płacz to bardzo zdrowe odprężenie. Płacz, jak deszcz, odświeża człowieka. Jak nie ma innej rady, dobrze jest wyrzucić z siebie wszystkie trucizny kanalikami łzowymi." — Izabela Stachowicz "Dubo... Dubon... Dubonnet"
|
|
 |
|
I szmer Jego serca słyszę już na klatce.
|
|
 |
|
Kiedy my tu siedzimy umiera kilkadziesiąt osób, kilkanaście się załamuje, kilkoro właśnie płacze a co niektórzy teraz się śmieją
|
|
|
|