głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karmiii

  nie można się tak szybko zakochać w innej osobie.    nie wiem czy to jest miłość  ale jedno jest pewne kiedy puściłeś moją dłoń on nie pozwolił mi upaść. był przy mnie kiedy tego potrzebowałam i za to jestem mu ogromnie wdzięczna.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

- nie można się tak szybko zakochać w innej osobie. - nie wiem czy to jest miłość, ale jedno jest pewne kiedy puściłeś moją dłoń on nie pozwolił mi upaść. był przy mnie kiedy tego potrzebowałam i za to jestem mu ogromnie wdzięczna.

zakochać się w kłamcy  oto prosty przepis na złamane serce.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

zakochać się w kłamcy- oto prosty przepis na złamane serce.

A gdybym tak w tym całym bałaganie znalazła miejsce na miłość.   chciałbyś żebym się z tobą tym podzieliła?

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

A gdybym tak w tym całym bałaganie znalazła miejsce na miłość. chciałbyś żebym się z tobą tym podzieliła?

Jedynym powodem dlaczego nie zatrzymała go kiedy odchodził była DUMA

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Jedynym powodem dlaczego nie zatrzymała go kiedy odchodził była DUMA

Zamknij oczy i poczuj jak niewyobrażalny ból przeszywa twoje ciało. pozwól mu na to bo inaczej nie odejdzie...

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Zamknij oczy i poczuj jak niewyobrażalny ból przeszywa twoje ciało. pozwól mu na to bo inaczej nie odejdzie...

Zbyt wiele dla mnie znaczy bym mogła odejść.   Za mało mu zależy żebym tak po prostu została.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Zbyt wiele dla mnie znaczy bym mogła odejść. Za mało mu zależy żebym tak po prostu została.

Stała na środku osiedla  po jej bladych policzkach spływał tusz  ale jej to nie obchodziło. Była pod jego oknem i krzyczała najgłośniej jak umiała. Nie obchodzili ją sąsiedzi mówiący coś o ciszy nocnej  liczył się tylko on. chciała żeby zobaczył co z nią zrobił i w końcu zrozumiał jak bardzo ją zranił. kiedyś kochała go najmocniej na świecie a dzisiaj jej drobne ciało przeszywała czysta nienawiść. chciała żeby cierpiał  żeby w końcu się obudził i zobaczył że zrobił z niej wrak człowieka.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Stała na środku osiedla, po jej bladych policzkach spływał tusz, ale jej to nie obchodziło. Była pod jego oknem i krzyczała najgłośniej jak umiała. Nie obchodzili ją sąsiedzi mówiący coś o ciszy nocnej, liczył się tylko on. chciała żeby zobaczył co z nią zrobił i w końcu zrozumiał jak bardzo ją zranił. kiedyś kochała go najmocniej na świecie a dzisiaj jej drobne ciało przeszywała czysta nienawiść. chciała żeby cierpiał, żeby w końcu się obudził i zobaczył że zrobił z niej wrak człowieka.

nie był idealny i właśnie dlatego tak go kochałam.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

nie był idealny i właśnie dlatego tak go kochałam.

Nie udaję tej całej obojętności po prostu już nic do ciebie nie czuje.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Nie udaję tej całej obojętności po prostu już nic do ciebie nie czuje.

myślałam  łudziłam się że jest moim przysłowiowym księciem z bajki a okazało się że nie był nawet stajennym.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

myślałam, łudziłam się że jest moim przysłowiowym księciem z bajki a okazało się że nie był nawet stajennym.

Chciałam zrobić dla niego wszystko a okazało się że nie był wart nawet przepłakanych nocy.

ekm_kreskowa dodano: 18 luty 2012

Chciałam zrobić dla niego wszystko a okazało się że nie był wart nawet przepłakanych nocy.

7:03 dzwoni budzik  leżąc w wielkim łóżku oparta o Twoją klatkę piersiową leniwie otwieram oczy. Chwilę potem zwalam z Ciebie kołdrę i wygrywam wyścig o zajęcie łazienki. Po zaledwie dwudziestu minutach wpadam do kuchni kompletnie ogarnięta gdzie Ty zdążyłeś jedynie wstawić wodę na kawę. Odsyłając Cię do łazienki biorę się za śniadanie. Tosty  kawa  szybka rozmowa przy stole. Urządzamy czułe pożegnanie jeszcze przed opuszczeniem mieszkania. Dotarcie do auta i kłótnia kto prowadzi  siedzę naburmuszona na miejscu pasażera. Odwozisz mnie i mówiąc bym już przestała całujesz w czoło. Z uśmiechem na ustach i myślą  że mam cudownego męża wchodzę do wielkiej korporacji.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 17 luty 2012

7:03 dzwoni budzik, leżąc w wielkim łóżku oparta o Twoją klatkę piersiową leniwie otwieram oczy. Chwilę potem zwalam z Ciebie kołdrę i wygrywam wyścig o zajęcie łazienki. Po zaledwie dwudziestu minutach wpadam do kuchni kompletnie ogarnięta gdzie Ty zdążyłeś jedynie wstawić wodę na kawę. Odsyłając Cię do łazienki biorę się za śniadanie. Tosty, kawa, szybka rozmowa przy stole. Urządzamy czułe pożegnanie jeszcze przed opuszczeniem mieszkania. Dotarcie do auta i kłótnia kto prowadzi, siedzę naburmuszona na miejscu pasażera. Odwozisz mnie i mówiąc bym już przestała całujesz w czoło. Z uśmiechem na ustach i myślą, że mam cudownego męża wchodzę do wielkiej korporacji. /improwizacyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć