 |
nie śpiesz się przecież mamy dla siebie całą noc
|
|
 |
gwałcił ją każdym swoim spojrzeniem. czuła jak bezwstydnie rozbierał ją wzrokiem. wiedziała że nadal jej pragnie, ale już nic dla niej nie znaczył. uśmiechnęła się do niego po czym na jego oczach podeszła do swojego chłopaka i pocałowała go namiętnie.
|
|
 |
ominę wszystkie przeszkody i dotrę do ciebie choćby po trupach. obiecuję.
|
|
 |
-powiedz czego ci potrzeba a zaraz to dostaniesz
-nieprawda...
- no śmiało czekolada, marihuana [...] mam wszystko.
- tylko że ja chce ciebie
|
|
 |
szkoda że tak jak piłek na wf nie przyciągam do siebie chłopaków. :)
|
|
 |
wiem że wszystko przemija i chyba dlatego nie mogę zrozumieć dlaczego myślałam że będę miała go na wieczność.
|
|
 |
-wiesz chociaż na jakiej pozycji on gra?
-tak, jest bramkarzem
-tylko że oni grają w siatkę..
///nie ma to jak lekki nieogar na meczu :)
|
|
 |
Więc zabij ją i zabij mnie,
to będzie łatwe, nie bój się.
Przeklinam się i kocham Cię,
z miłości leczy tylko śmierć. /big love.
|
|
 |
Chuj, że rozwinęłam się mu z pieprzonym monologiem na piętnaście linijek, prawdopodobnie nigdy mu tego nie wyślę, nigdy tego nie dostanie i nigdy się o niczym nie dowie. Znów niweluje łzy, uspokajając się cichym 'przecież go pierdolisz'. /improwizacyjna
|
|
 |
Wyrzygam wszelkie wnętrzności może wtedy poczuję jak opuszczają mnie wszystkie uczucia i myśli. /improwizacyjna
|
|
 |
Powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę”, miał błękitne oczy i nikt go nie kochał. /Bonson.
|
|
 |
może i zachowuję się jak mała dziewczynka, ale przecież sam mówiłeś że dzieci są urocze.
|
|
|
|