 |
intrygujesz mnie swoim zachowaniem jak nikt inny
|
|
 |
czułam na karku dziwne mrowienie, zawsze tak było kiedy ktoś mnie obserwował więc się odwróciłam i zobaczyłam moją miłość z kwiatami w ręku. Chciał przeprosić, ale nie pozwoliłam mu nic powiedzieć po prostu się uśmiechnęłam po czym namiętnie go pocałowałam.
|
|
 |
Nie interesuje mnie co o mnie myślą, dla tych wszystkich ludzi mogę być złodziejką chłopaków, suką czy nawet szmatą. Nie obchodzi mnie to ponieważ dla mnie liczy się tylko jego zdanie.
|
|
 |
-To przez Ciebie wyjechał, to wszystko twoja wina, powiedział mi to, do kiego, kochałam go!.. -Weź kurwa zluzuj, Twoja pizda podczas związku z nim kochała pół miasta. /improwizacyjna&..
|
|
 |
Odszedł, a ja odwróciłam się i pomyślałam
" Za facetem, ani za autobusem się nie biega
- będzie następny."//wizaz
|
|
 |
"you know my name, not my story/
znasz moje imię, nie moją historię"
|
|
 |
zrywając ze mną zapomniałeś o jednym... znam każdą twoją słabość i choćby dlatego nie chciałbyś mieć we mnie swojego wroga bo mogę zmienić twoje życie w prawdziwe piekło.
|
|
 |
życie pędzi nieubłaganie a my ciągle gubimy szczęście.
|
|
 |
"jesteś bezuczuciową suką"- powiedział ledwo stojąc na nogach przez nadmiar alkoholu
"przepraszam, ale nie przypominam sobie żebym pytała się co o mnie myśli bezczelny i pijany łamacz serc."
|
|
 |
może tak naprawdę nie jestem silna, nie jestem dobra, nie jestem wystarczająca. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Bez Ciebie, czuję się jak narkomanka na głodzie, przywiązana do krzesła, której ktoś przed oczami nonszalancko wymachuje heroiną.
|
|
 |
Słowa ranią, ale to cisza zabija./wizaz
|
|
|
|