 |
Jej własna bajka skończyła się wtedy, gdy jej książe w towarzystwie uroczej księżniczki z sąsiedniego królestwa i innych znajomych wyjechali na wakacje. Wtedy jej ''idealny'' miał ją głęboko gdzieś, a po powrocie przekupił ją prezentami, ale ona wyczuła, że nie wydałby na nią stu złotych posiadając dwieście na tydzień, od tak.
|
|
 |
- A miłość? - przereklamowała się już wieki temu.
|
|
 |
Żyj tak, żebyś po latach mógł powiedzieć- przynajmniej się nie nudziłem. ;D
|
|
 |
Czasami mam ochotę wyrzygać te złe chwile zatruwające pamięć.
|
|
 |
Postaraj się zrozumieć, wejdź w mój świat w mój umysł i serce.
|
|
 |
Ufam. Płaczę. Przebaczam i to mnie niszczy.
|
|
 |
` Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić. `
|
|
 |
Nie, ja nie miewam 'fochów'. Ja
jak się wkurwiam, to nie odzywam
się tygodniami, i pewnie z
słusznego powodu .
|
|
 |
w jednym momencie mam ochotę
napisać do Ciebie , powiedzieć co
czuję i jak bardzo za Tobą
tęsknie . ale po chwili , gdy
przypomnę sobie , ile razy przez
Ciebie płakałam , dochodzę do
wniosku , że nie warto .
|
|
 |
- śpij już, kochanie. - nie mogę,
mamusiu. - co się stało? - dzisiaj
jakiś chłopczyk ukradł mi w
piaskownicy foremkę. - kupimy
drugą. - a serduszko drugie? też
kupisz, mamusiu?
|
|
 |
ty chuju! zdradziłeś mnie z tą
suką! jebana Barbie. jakby jej,
kurwa, Ken nie wystarczał! -
krzyknęła pięcioletnia
dziewczynka i rzuciła misia na
ziemię.
|
|
 |
- A 14 lutego idziemy się napić. - Ale że coś się wydarzyło.?
- Walentynki. - Jebać to.!
|
|
|
|