 |
|
Kocham Cię najbardziej na świecie i nieważne jak to się zakończy, czy jutro nadal będziemy rozmawiać czy zapomnimy o sobie. Jesteś największym szczęściem jakie mogło mnie spotkać.
|
|
 |
|
Zastanawiam się ile jeszcze przez Ciebie nocy nie prześpie. Budzę się w nocy, bo nie mogę znieść snów, w którch znowu ode mnie odchodzisz. Najgorsze jest, że po przebudzeniu nie ma Cię obok i to nie pozwala na nowo zasanąć. Ile czasu musi minąć żeby dotarło do mnie, że tak będzie przez większość czasu? Kiedy w końcu się do tego przyzwyczaję? A może ułożymy sobie wszysatko i to minie?/Lizzie
|
|
 |
|
Zniknij z mojego życia. Zabierz wspomnienia, wszystkie nadzieje, które dałeś i cierpienie oraz serce. To wszystko należy do Ciebie ja już z tym żyć nie umiem. Weź wszystko, co mi dałeś i zrób co chcesz. Weź też łzy, które wylewałam każdej nocy na myśl, że nie możemy być razem. Nie znosię, gdy zostawisz mnie z tym wszystkim. Bez tego nie masz prawa odejść. Jeżeli tak postąpisz nie podniosę się już kolejny raz. Dlatego przemyśl co zrobisz zanim odejdziesz./Lizzie
|
|
 |
"Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam herbatę z cukrem albo bez. Już nie pamiętam, czy słodzisz.
Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam te gorzkie cukierki. Wiesz które. Już nie pamiętam, czy je lubisz.
Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam wino czerwone.
Już nie pamiętam, czy bez niego potrafimy rozmawiać."
|
|
 |
"Takie jest piękno muzyki: nie mogą ci jej odebrać." ~ S. King "Skazani na Shawshank"
|
|
 |
"Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał." ~ S. Żeromski
|
|
 |
"This word is too much noise, it takes me under..." ~ Rise Against
|
|
 |
"Zazdroszczę ci. / W każdej chwili / możesz odejść ode mnie. / A ja od siebie / Nie mogę." ~ A. Świrszczyńska
|
|
 |
"Pamięć bywa ułomna - myślałem, że cię nie zapamiętam, a nie potrafię zapomnieć." ~ A. Asnyk "Pożądanie mieszka w szafie"
|
|
 |
A Ty nie wrócisz naprawdę...
|
|
 |
"I poszedłem do swojej sypialni.
Najlepsze w niej było to,
że stało tam łóżko.
Lubiłem leżeć w nim godzinami,
nawet w dzień.
Kładłem się i podciągałem kołdrę pod brodę.
Dobrze się wtedy czułem.
Nic się nie działo,
nie było ludzi ani nic."
|
|
 |
Bo jakże żegnać się z czymś, czego już nie ma...?
|
|
|
|