 |
Koniec tak bardzo mami szeptami z rynsztoka.
|
|
 |
Nie chcę, żebyś mnie lubił. Lubić można psa biegającego przed twoim domem i szczekającego na ludzi przechodzących po chodnikach, albo swój kubek, w którym co ranek pijasz malinową herbatę ze słodzikiem. Chcę, żebyś darzył mnie uczuciem tak mocnym, że sam nie będziesz wiedział jak je wyrazić słowami. Kochał to za mało. Kochać można swoją rodzinę, przyjaciela lub wujka mieszkającego kilkaset kilometrów od Ciebie. Chcę, żebyś się ode mnie uzależnił, żebyś zasypiając myślał o mnie a nie o dniu jutrzejszym. Chcę żebyś darzył mnie miłością taką bezgraniczną, która przetrwa wszystko. [ afteer ]
|
|
 |
|
bo nie ma miłości tu są tylko kłute rany i brud i proszę wybacz mi panie, gdyby tylko świat był mój rozbroiłbym Izrael. poszedłbym w balet, choć umiałbym odmawiać, zrobił domem Hiszpanię, a dokładniej Costa Brava
|
|
 |
jestem już zmęczona. Jestem bardzo ale to bardzo przygnębiona , rozbita i zagubiona.
|
|
 |
Warto umierać wciąż na nowo ,żeby przetrwać? Mówisz ,że to trzeba zmienić. Jak myślisz, da się? Chcesz mi wstrzyknąć nadzieje do serca jak truciznę? A może bawi to nawet klaunów w cyrku. Szef już sobie mnie upodobał, więc tonę. Pamiętasz jeszcze jak to jest być otępiałym? Jak tak boli ,że aż przestajesz czuć? A może pamiętasz mnie. Moje słowa ostre jak piła. Ból w najczystrzej postaci.
|
|
 |
Deszczowy poranek. Ciężkie ołowiowe chmury. Krew kapiąca ciurkiem. Wylewająca się rzeka. Sni mi się co noc. Przeraża mnie ten sen. Wciąż czuje jak odchodzisz. Są zawsze bzy,serduszka, deszcz, a może śnieg. Zielone niebo, czarna ziemia. Czujesz to?
|
|
 |
te problemy są małe. Nie widzisz tego? Zamieniają świat w suche drewno, czasami sie trafi pasożyt, czasami szkodnik, ale ty wciąż mimo zgnilizny masz nadzieję.
|
|
 |
" Jestem napełniona miłością jak gąbka oceanem , jak wielkie życie cierpieniem , jak czas śmiercią " -Anna świrszczyńska .
|
|
 |
" Jak dobrze mogę leżeć w cieniu drzewa, myślałem drzewa już nie dają cienia " - Tadeusz Różewicz .
|
|
 |
" Nie widziałam cie już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza,trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza " - Maria Pawlikowska Jasnorzewska .
|
|
|
|