|
I czuć się tą jedną, wśród miliardów najważniejszą.
|
|
|
To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem".
|
|
|
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
|
ak wytłumaczyć to szybsze bicie serca? jak wyjaśnić, że moja prawa komora powiązała się z jego? jak wytłumaczyć to, że tak wyjątkowo czuję się tylko przy nim? jak sprawić, że uwierzy w moje uczucia, które składają się z setek gam, które wchłonęły w moje ubrania, a następnie wgryzły się w skórę i tkankę tłuszczową. jak wyjaśnić mu, że jestem nim przesiąknięta? jak wytłumaczyć kubkom smakowym, moim ustom, że jego wargi to rarytas spotykany raz na całe życie i że nigdy nie zdołają się nimi nacieszyć? jak wytłumaczyć, że odwieczne pragnienie jego bliskości, jego obecności jest jak palący ogień nie do ugaszenia? można go przytłamsić nieco, ugasić, zaspokoić, ale tylko na krótki moment. zaraz chęć jego szczęścia, uśmiechu, głosu powraca. to z czasem zaszczepia się w nas na stałe, już na zawsze. kocham Cię, choć to tak mało...
|
|
|
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.
|
|
|
nie lubię, kiedy z kimś konkuruję, a ta osoba nagle zaczyna się na mnie wzorować / sch.
|
|
|
gdyby miało nie być jutra? zrobiłabym to wszystko, czego do tej pory nie pozwolił mi zrobić strach.
|
|
|
dlaczego ludzie nie doceniają szczęścia jakie je otacza? rodzina, zdrowie, przyjaciele to jest cenne w życiu.. dlaczego dziewczyna będąca w szczęśliwym związku narzeka? osoba trzecia, samotna i obserwując jej losy dziwi się.. jak można nie docenić takiej wartości jaka jest miłość.. z dnia na dzień poznają się na nowo, z dnia na dzień kochają coraz mocniej.. -tak, tego mi brakuje.
|
|
|
najspokojniejsza ucieczka, to ucieczka od własnej podświadomości .. / sd
|
|
|
najmądrzejszy ten, który wie, kiedy udawać głupiego. / schowalimimisia
|
|
|
szczęście przyjdzie. nie dziś, nie jutro, ale może za rok, dwa. przyjdzie i tylko ono będzie się liczyć.
|
|
|
nie znałam go, przypadkiem napisał na fejsie i gadka się rozkręciła. znajomy chłopaka przyjaciółki, podobno miły i sympatyczny koleś. nie wiem, nie znam. jednak już po pół godziny rozmowy, wyczułam, że coś nas łączy. gadaliśmy o wszystkim ważnym i o wszystkich duperelach naszych czasów. jeszcze nigdy nie rozmawiało mi się z kimś tak dobrze.. z kimś, kogo nigdy nie widziałam na oczy. nasza rozmowa trwała kilka godzin, utrwaliła się w mojej głowie. od kilku dni nie mogę się na niczym skupić, myślę tylko o tym, czy jeszcze kiedyś będzie okazja do rozmowy.. mam nadzieję, że kiedyś poznam go osobiście. że ta znajomość będzie przełomem w moim życiu. nie chcę się łudzić, chcę mieć pewność, że to jest to.
|
|
|
|