 |
|
Gdybyś był, a nie bywał raz na jakiś czas. Byłabym wreszcie czyjaś, a nie bezpańska, aż tak.
|
|
 |
|
Chcesz do gęby? Dziecko kup se batonik .
|
|
 |
|
wiesz chłopaku 'hahaha' to ty masz w gaciach
|
|
 |
|
żadnej imprezy mi sie nie chce..wiec romantyczny wieczor z moim Misiem u mnie!
Najlepszego chlopaki! \\ Mateusz wczoraj ładnie poszedles haha ;d
\ z moim wariatem ; *****
|
|
 |
|
nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.
|
|
 |
|
kiedyś zmierzałem do szczęścia, dziś nie wiem sam gdzie biegnę, bo niebo jest już chyba zbyt odległe .
|
|
 |
|
Zachłysnęłam się wiarą w to co niemożliwe.
|
|
 |
|
To jest to, co nazywasz tą adrenaliną jedni za tym tęsknią drudzy od tego giną.
|
|
 |
|
nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie, skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie, bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres, wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu, poranek, gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym, następne dni, kiedy leczyłam zapalenie krtani.
|
|
|
|