 |
Nie trać nigdy wiary ,
wiara może czynić cuda ,
miej zawsze nadzieje ,
bez nadziei się nie uda ,
jak podpowiada dusza .
kieruj się w życiu miłością ,
pogódź się z przeszłością ,
zacznij żyć teraźniejszością .
|
|
 |
`Jeśli odbiłeś sie od dna tego piekła to nie wracaj tu więcej, nie patrz za siebie, nie zerkaj.` ; ))
|
|
 |
` Ludzie zapomnieli dokąd idą, tym bardziej skąd przyszli.Zanikają wartości, ludzie toczą ciągły wyścig. Konsumuj człowiek i pomnażaj swoje zyski, ja mówie Ci nie wierzysz w to, pieniądze nie są wszystkim.`
|
|
 |
Nie robią wrażenia na mnie cudze ilości. Mam swoje sprawy, swoje życie i swój pościg. Nigdy nie dość mi, jak wielu innym, nie robi wrażenia na mnie to że mylą Cie z kim innym. Temat nagminny w większośći zazdrości, zajmij sie swoim życiem, w nim pozostań i rośnij
|
|
 |
Nie obchodzi mnie, że cierpienie uszlachetnia, a na błędach się uczymy. Niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy ich nie przeżyć.♥
|
|
 |
` od zawsze na zawsze Kocham , Uwielbiam , Szanuje , Wierze , Ufam , Docinam I zazdroszczę sobie ze mam kogoś takiego jak Ty , gdy inni muszą szukać LATAMI
|
|
 |
jakiś tydzień temu "ja w siatkówce jestem oburęczny, ale wolę na lewą, więc przeważnie wystawiaj mi na lewą, czasem na prawą"; dzisiaj - o matko, wystawiłaś mi na prawą! - miało być czasem na prawą! - ale to nie był ten czas / jak Go ogarnę, będę mistrzem.
|
|
 |
te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.
|
|
 |
wsypywanie płatków do miski ciepłego mleka z ledwo co otwartymi oczami. włóczenie się niczym zombie do łazienki z czekoladowymi resztkami pomiędzy jedynkami. zero myśli o tym, że może warto byłoby wyprostować włosy czy zrobić choć lekki makijaż. byle co i plażówka. pościeranie się, pocięcie, powybijanie niektórych części ciała, plus ciągły uśmiech. prysznic i powrót na piasek, by wrócić późnym wieczorem i paść wprost do łóżka. mimo przeciągającego się niemiłosiernie roku szkolnego, wakacjami pachnie!
|
|
 |
to tu czuć. wszędzie, począwszy od stóp, skończywszy na opuszkach palców u rąk. to przeszywa każdy włos, każdy mięsień, serce pompuje to wraz z krwią. ta tęsknota i jej namacalne ślady. otulanie się kołdrą, które ani trochę nie ogrzewa, swędzenie w klatce piersiowej i ten niesmak z każdym zaczerpniętym do płuc oddechem.
|
|
 |
kto stworzył to w ten sposób, dlaczego? czemu powierzyli tak istotny projekt komuś, kto wykona go tak krucho? wszystko się chwieje. wrzucili każdego z nas do tego świata - podatnych na uczucia, pragnących ich mimo świadomości tego, jak niszczą. to on, Bóg, stworzył tą podobno idealną parę, kobietę i mężczyznę. do miłości, a tymczasem leżymy w innych łóżkach, z kilkoma łzami pod lewą powieką i przeszkadza nam nawet własne 36,6 stopni Celsjusza, bo nie miesza się z tym drugim, poprzez splot nóg pod kocem.
|
|
 |
Wilk syty i owca cała,
Twoja schorowana bania już gdzieś to usłyszała.
|
|
|
|