głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karinaax32

trzecie klasy gimnazjum przepraszają inne za swoją zajebistość. :D

pjona dodano: 3 września 2011

trzecie klasy gimnazjum przepraszają inne za swoją zajebistość. :D

mam pieprzyk tam  gdzie miała Marylin Monroe  więc wiem  co to bans  dziwko.

pjona dodano: 3 września 2011

mam pieprzyk tam, gdzie miała Marylin Monroe, więc wiem, co to bans, dziwko.

 będę twój na wyłączność    aha  kurwa  zapomniałeś dodać  że trzem innym też to obiecałeś.

pjona dodano: 3 września 2011

"będę twój na wyłączność" - aha, kurwa, zapomniałeś dodać, że trzem innym też to obiecałeś.

leżałam na podłodze  wgapiając się w sufit jak idiotka. słodka idiotka. tak cholernie słodka  że mogłaby doprowadzić do wymiotów całe przedszkole. i jeszcze jakiś milion osób.

pjona dodano: 3 września 2011

leżałam na podłodze, wgapiając się w sufit jak idiotka. słodka idiotka. tak cholernie słodka, że mogłaby doprowadzić do wymiotów całe przedszkole. i jeszcze jakiś milion osób.

weź  jeszcze parę razy jebniesz takimi sucharami  to w Afryce skończą głodować.

pjona dodano: 3 września 2011

weź, jeszcze parę razy jebniesz takimi sucharami, to w Afryce skończą głodować.

zakochałam się kiedyś w tobie. zerwaliśmy. miałam złamane serce. wróciliśmy do siebie  chociaż cię już nie kochałam tak bardzo. okazałeś się jeszcze większym dupkiem  niż byłeś kiedyś. więc wychodzi na to  że teraz moje serce jest tylko nadłamane.

pjona dodano: 3 września 2011

zakochałam się kiedyś w tobie. zerwaliśmy. miałam złamane serce. wróciliśmy do siebie, chociaż cię już nie kochałam tak bardzo. okazałeś się jeszcze większym dupkiem, niż byłeś kiedyś. więc wychodzi na to, że teraz moje serce jest tylko nadłamane.

pierwszy dzień w szkole  a już mam jej dość.

pjona dodano: 3 września 2011

pierwszy dzień w szkole, a już mam jej dość.

jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz  że chcę to komuś powiedzieć. to musi być ktoś zupełnie obcy  kto nie może mnie zranić.

pjona dodano: 3 września 2011

jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. to musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.

  mamo  serce mnie boli.   już od dawna mówię  żeby pójść na prześwietlenie.   mamuś  ale przecież złamanego serca na prześwietleniu lekarz nie zobaczy.

pjona dodano: 3 września 2011

- mamo, serce mnie boli. - już od dawna mówię, żeby pójść na prześwietlenie. - mamuś, ale przecież złamanego serca na prześwietleniu lekarz nie zobaczy.

odrzucają mnie kawałki typu 'dziunia' i świadomość  że na dobrą sprawę tak przyzwoity raper jak karramba bierze udział w takim idiotyzmie  jak projekt pewex.

definicjamiloscii dodano: 3 września 2011

odrzucają mnie kawałki typu 'dziunia' i świadomość, że na dobrą sprawę tak przyzwoity raper jak karramba bierze udział w takim idiotyzmie, jak projekt pewex.

ruchanie słonia i klaskanie uszami nad głową  co?

colorglave dodano: 3 września 2011

ruchanie słonia i klaskanie uszami nad głową co?

szarpnął mnie za nadgarstek.   nie spierdolmy tego! błagam Cię  kurwa. zostań.   bełkotał mierząc mnie pełnym wściekłości spojrzeniem. Jego palce drgały delikatnie na mojej skórze.   już się spierdoliło. już dawno. już nie rozumiesz. mnie  moich uczuć. niczego.   syknęłam odpychając Go od siebie i kierując się do wyjścia.   nie kochasz mnie już.   rzucił. mimo woli  odwróciłam się ostatni raz ku Niemu. siedział na oparciu od fotela  i ciągle szeptał coś pod nosem  wyrzucał mi odejście. zdając sobie sprawę  że się zatrzymałam podniósł wzrok ukazując mi załzawione i przekrwione spojrzenie.   to nie ja topiłam serce w ćwiartkach wódki i nie ja zabijałam uczucia dusząc je nikotyną.

definicjamiloscii dodano: 3 września 2011

szarpnął mnie za nadgarstek. - nie spierdolmy tego! błagam Cię, kurwa. zostań. - bełkotał mierząc mnie pełnym wściekłości spojrzeniem. Jego palce drgały delikatnie na mojej skórze. - już się spierdoliło. już dawno. już nie rozumiesz. mnie, moich uczuć. niczego. - syknęłam odpychając Go od siebie i kierując się do wyjścia. - nie kochasz mnie już. - rzucił. mimo woli, odwróciłam się ostatni raz ku Niemu. siedział na oparciu od fotela, i ciągle szeptał coś pod nosem, wyrzucał mi odejście. zdając sobie sprawę, że się zatrzymałam podniósł wzrok ukazując mi załzawione i przekrwione spojrzenie. - to nie ja topiłam serce w ćwiartkach wódki i nie ja zabijałam uczucia dusząc je nikotyną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć