głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karinaax32

Nie miała żadnej zaufanej przyjaciółki. Po co? Kiedyś miała i ją zraniła. Przyjaciółka znalazła chłopaka i odstawiła przyjaźń na bok  więc z czasem więź  która je łączyła po prostu zniknęła  umknęła gdzieś pomiędzy kolejnymi dniami  . To było bolesne lecz w głębi duszy jest silna i poradziła sobie.

jakchc3sz dodano: 29 stycznia 2012

Nie miała żadnej zaufanej przyjaciółki. Po co? Kiedyś miała i ją zraniła. Przyjaciółka znalazła chłopaka i odstawiła przyjaźń na bok, więc z czasem więź, która je łączyła po prostu zniknęła, umknęła gdzieś pomiędzy kolejnymi dniami . To było bolesne lecz w głębi duszy jest silna i poradziła sobie.

Świat należy do odważnych  nikt nie pamięta tchórzy.

princessenoire dodano: 29 stycznia 2012

Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.

mam trochę piegów na nosie  włosy związane w iście nieogarnięty kucyk  wystygłą kawę w wysokim kubku i popsute serce. naprawdę popsute. niczym jogurt pokryty pleśnią  grubo po terminie  bo ten cudowny koleś nie miał akurat na niego ochoty.

definicjamiloscii dodano: 29 stycznia 2012

mam trochę piegów na nosie, włosy związane w iście nieogarnięty kucyk, wystygłą kawę w wysokim kubku i popsute serce. naprawdę popsute. niczym jogurt pokryty pleśnią, grubo po terminie, bo ten cudowny koleś nie miał akurat na niego ochoty.

tęsknota? to brak oddechu  to łzy na policzkach  to żal w sercu   to nie przespane noce  to wszystko co najgorsze  wiesz

jakchc3sz dodano: 29 stycznia 2012

tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz

Pozdrowienia z Wyjebanemamlandii

jakchc3sz dodano: 29 stycznia 2012

Pozdrowienia z Wyjebanemamlandii`

ciekawe czy pamiętasz ten dzień  w którym uśmiechnąłeś się do mnie po raz pierwszy.. wtedy uznałam  że jak nie Ty  to nikt inny. ♥

princessenoire dodano: 29 stycznia 2012

ciekawe czy pamiętasz ten dzień, w którym uśmiechnąłeś się do mnie po raz pierwszy.. wtedy uznałam, że jak nie Ty, to nikt inny. ♥

To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko  kiedy potrafisz wybaczyć nawet  kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej  czasem nawet kosztem własnego.

jakchc3sz dodano: 29 stycznia 2012

To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.

a ja ? uwielbiam Go kochać.

jakchc3sz dodano: 29 stycznia 2012

a ja ? uwielbiam Go kochać.

potrząsnął głową  gdy zaczęłam odchodzić. została jedynie ta nadzieja  że nie podniesie się z ławki  że nie ruszy za mną  że nic nie powie. zerwał się  a w mgnieniu oka zaciskał w dłoniach moje nadgarstki.   nie ogarniam coś. pierwszy kwietnia  czy ot tak wzięło Cię na ściemnianie? bawi Cię to  śmieszy w jakiś sposób  sprawia Ci radość? bo wiesz  mi nie.   wysyczał wręcz. podniosłam podbródek i spojrzałam Mu w oczy. nagle nie było zdań  słów  sylab. nagle straciłam język  którym dotychczas się posługiwaliśmy.   powiedz mi  że nie dotykam Cię teraz ostatni raz... obiecaj  iż to jest na niby.   szeptał  głaskał mnie swoimi słowami  jakby one miały wszystko zmienić. wyswobodziłam się z uścisku  odwracając się. Jego krzyk rozniósł się echem:   pieprzony żart  kocham Cię!

definicjamiloscii dodano: 29 stycznia 2012

potrząsnął głową, gdy zaczęłam odchodzić. została jedynie ta nadzieja, że nie podniesie się z ławki, że nie ruszy za mną, że nic nie powie. zerwał się, a w mgnieniu oka zaciskał w dłoniach moje nadgarstki. - nie ogarniam coś. pierwszy kwietnia, czy ot tak wzięło Cię na ściemnianie? bawi Cię to, śmieszy w jakiś sposób, sprawia Ci radość? bo wiesz, mi nie. - wysyczał wręcz. podniosłam podbródek i spojrzałam Mu w oczy. nagle nie było zdań, słów, sylab. nagle straciłam język, którym dotychczas się posługiwaliśmy. - powiedz mi, że nie dotykam Cię teraz ostatni raz... obiecaj, iż to jest na niby. - szeptał, głaskał mnie swoimi słowami, jakby one miały wszystko zmienić. wyswobodziłam się z uścisku, odwracając się. Jego krzyk rozniósł się echem: - pieprzony żart, kocham Cię!

pyknięcie czajnika wyrwało mnie z zamyślenia. ocierając łzę przypadkowo znalezioną na policzku  wstałam od stołu. wszystko było nie tak   zdrętwiały łokieć od podtrzymywania głowy  papierowe zakończenie sznureczka od torebki herbaty  które przy zalewaniu jej wrzątkiem znalazło się w środku  kukułka wyskakująca z zegara o niewłaściwej godzinie. niebo lśniło miliardem małych punkcików  takie samo jak miesiąc  tydzień temu  takie samo jak w środę  wczoraj  jakby maskując paskudną pomyłkę dokonaną przez świat.

definicjamiloscii dodano: 29 stycznia 2012

pyknięcie czajnika wyrwało mnie z zamyślenia. ocierając łzę przypadkowo znalezioną na policzku, wstałam od stołu. wszystko było nie tak - zdrętwiały łokieć od podtrzymywania głowy, papierowe zakończenie sznureczka od torebki herbaty, które przy zalewaniu jej wrzątkiem znalazło się w środku, kukułka wyskakująca z zegara o niewłaściwej godzinie. niebo lśniło miliardem małych punkcików, takie samo jak miesiąc, tydzień temu, takie samo jak w środę, wczoraj; jakby maskując paskudną pomyłkę dokonaną przez świat.

dobra randka kończy się śniadaniem.

exize dodano: 29 stycznia 2012

dobra randka kończy się śniadaniem.

dobra randka kończy się śniadaniem.

exize dodano: 29 stycznia 2012

dobra randka kończy się śniadaniem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć