 |
|
Odkryła w sobie trochę magii i przez jakiś czas czuła się jak radosny duszek, który został wypuszczony ze swej lampy. Przypuszczalnie była zbyt młoda, aby zdać sobie sprawę, że to, co bierze za miłość (...) jest tylko ostrożną, lękliwą akceptacją samej siebie.
|
|
 |
|
fajnie jest umieć się z kimś rozumieć bez słów i w tym samym momencie wybuchać śmiechem.
|
|
 |
|
Dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje, bo wiem, że nie zobaczę jego uśmiechu. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
|
Tak bardzo mi zależy, ale czuje że Cię tracę ...
|
|
 |
|
Zamiast myśleć o kwiatach co zwiędną
I robić sprawdzian jak u niego z pamięcią,
Pierdol ten dzień bo to żadne święto,
On i tak ci strzeli gola.
|
|
 |
|
Szamać kolację w prywatnej izolatce i mieć swojego osobistego psychiatrę.
|
|
 |
|
Patrzyłem w najbardziej zajebiste oczy świata...
|
|
 |
|
Myślisz mi się nieprzerwanie.
|
|
 |
|
Nie odchodź, proszę. Nie odchodź. Nie zostawiaj mnie samej w tym okrutnym świecie.
|
|
 |
|
Co mam zrobić, gdy serce rozrywa mi na pół i tak bardzo chcę Cię mieć obok tu.
|
|
 |
|
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz, a tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć.
|
|
|
|