 |
|
“ Zakochaj się kiedy będziesz gotowy, a nie kiedy będziesz samotny. ”
|
|
 |
|
Kilometry problemów, sto powodów, by odejść, znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie.
|
|
 |
|
nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na twojej duszy, nie potrafisz, bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. nie płacz, nikt się na ciebie nie gniewa. nie zapominasz, bo nie możesz
|
|
 |
|
Unoszący się poranny zapach kawy na werandzie, przebijające się promienie słoneczne, biegający między nogami zwierzak i uśmiech kochającego mężczyzny.
Na razie to tylko marzenia, ale któż to wie, może doczekają się spełnienia.
- "Dreams must come true"
|
|
 |
|
Zakochaj się kiedy będziesz gotowy, a nie kiedy będziesz samotny.
|
|
 |
|
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim.
|
|
 |
|
I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć. Ona też tak miała pewnie setki razy, bo przecież była od Ciebie uzależniona, i uwierz mi, że daleko jest azyl, ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać. Szukasz wyjścia, nie da Ci go czysta, potrzebujesz odrobiny towarzystwa. Znajdujesz je myśląc "zapomnę o nas", tylko czemu szukasz akurat w innej ramionach?
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź nad krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę
|
|
 |
|
Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy, myśląc że to piekło nigdy się nie skończy
|
|
 |
|
Byli idealną parą. On wlewał, ona wylewała. On wódkę - Ona łzy
|
|
 |
|
Biegniemy przez to życie, jak przez stary, zniszczony, ledwo co trzymający się nad przepaścią post. Mimo świadomości prawdopodobnego upadku nie oszczędzamy na szybkości, mimo, że może być pochopną decyzją, po prostu chcemy być dalej, minąć go. Tak się czuję. Jakby każde kolejne posunięcie zbliżało mnie do przyjęcia zaproszenia na upadek.
|
|
 |
|
Porada dla łysych:
Posmarować głowę miodem
Odczekać trzy dni po czym klasnąć w dłonie, muchy odlecą a nóżki zostawią
|
|
|
|