|
Patrze na piękną, wielką muszlę którą dla niego przywiozłam z nad morza, i którą miałam mu dać. Co z nią zrobić? Zmiażdżę ją, tak jak on zmiażdżył moje serducho i uczucia!//heroina
|
|
|
Wiesz czego mi najbardziej po nim szkoda? Nie uczuć, nie braku oparcia, nie tego wrażenia, że ktoś tam jednak jest... Najbardziej mi skkoda mojego czasu i przyjaźni które zepsuł.! //heroina
|
|
|
Co to oznacza, jeżeli go kocham tak bardzo że dałabym się zabić za niego, a kilka dni później chciałabym się zabić PRZEZ niego? To oznacza to niebezpieczne sformułowanie - miłość!//heroina
|
|
|
Przez niego nie lubię już 'Miodowych lat'. Bo główny bohater musiał mieć na imię wkurat tak -Karol.! Nie nawidzę tego imienia.! Nienawidzę też osób je noszących! Nie nawidzę osób które to imię przy mnie wypowiadają, nie nawidzę osób, które lubią osobę z tym imieniem, nienawidzę, nienawidzę i jeszcze raz nienawidzę jego samego! A przecież jeszcze 3 tygodnie temu tak bardzo go kochałam!//heroina
|
|
|
-krzyczę, często wybucham, jestem nie przewidywalna, uderzam w samo sedno, często nietaktowna, nie można mnie przed niczym powstrzymać
-Co ty kurde, burza jesteś?
|
|
|
Właśnie wróciłam z dworzu...A jest burza.... Grzmi, Błyska, leeejeee, i wieeejee! A ja spełniłam dobry uczynek ;DD Koło mojego domu jakiś wypadek rowerowy był... No i troszkę pomogłam! Fajnie byłoo!
|
|
|
Rzadko kiedy się zdaża, żeby pogoda była az tak adekfatna do nastroju... A jednak!
|
|
|
Przeczytałam jej wpis 'Ile jestem dla ciebie warta???' Chciałam napisać 'Tyle ile sama możesz dać-czyli praktycznie prawie nic' Ale nie, obraziłaby się.! Kazała mi dodać komentarze na nk. A gdy dodałam też opinie zaczęął krzyczeć, ze przecież miały być kommentarze! Dzisiaj też chciała komy. I napisała mi na gg 'tylko mają być komentarze, nie opinie!!!' Powiedziałam jej że nie podoba mi się, w jaki sposób do mnie mówi, czy nawet pisze, że nie podoba mi się, że mi rozkazuje... Nic upierała się że ona mi wcale nie rozkazuje! Musze się ze wszystkimi cackać, tylko czemu oni ze mną nie? Fragment rozmowy z nią :
-Znowu logłaś z kompa, czy net ci szwankuje?
-nie twoja sprawa!
Chyba zadzwonie na telefon zaufania. Ale nie sądze żeby ktoś miał czas wysłuchiwać wszystkie moje problemy...
|
|
|
|